Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Przełom w leczeniu mięśniaków macicy. Co się zmieniło?

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 1 grudnia 2014 07:00

Przełom w leczeniu mięśniaków macicy. Co się zmieniło? - Obrazek nagłówka
O operacjach wycięcia macicy i nowym podejściu do leczenia mięśniaków macicy z prof. Janem Kotarskim i prof. Mariuszem Zimmerem rozmawia red. nacz. Medexpressu Iwona Schymalla.
[caption id="attachment_46287" align="alignnone" width="620"]Fot. Thinkstock/Getty Images Fot. Thinkstock/Getty Images[/caption]

O operacjach wycięcia macicy i nowym podejściu do leczenia mięśniaków macicy z prof. Janem Kotarskim i prof. Mariuszem Zimmerem rozmawiała w trakcie kongresu ginekologów (21 listopada, Kraków) red. nacz. Medexpressu Iwona Schymalla.

Panie profesorze czy w Polsce wykonuje się zbyt wiele zabiegów usunięcia macicy ?

Profesor Jan Kotarski: Komentarz do tego jest taki, że w Polsce nie ma dobrej epidemiologii . Ale dane którymi dysponujemy,  oddają bardzo dobrze skalę problemu. W zasadzie możemy powiedzieć, że w leczeniu operacyjnym są dwie grupy zabiegów: jedna z zachowaniem płodności, czyli zezwala kobiecie na takie funkcjonowanie, że może ona zachować rozród, czyli że leczenie to nie pozbawia zdolności płodność. Mało tego, ponieważ mięśniaki mogą być przyczyną niepłodności, czasami takie leczenie przywraca zdolność posiadania dzieci. Widzimy jak mały odsetek kobiet przechodzi takie leczenie. Ale to nie jest cała prawda o tej statystyce, dlatego że częstość występowania mięśniaków, wzrasta z wiekiem kobiety, a rozrodem zainteresowane są w zasadzie młode kobiety. Granica się przesuwa, dlatego rola mięśniaków jako czynnika patogennego w zaburzeniach rozrodu staje się coraz ważniejsza. Kobiety odkładają obecnie rozród i planują macierzyństwo w późniejszym wieku. Czyli wtedy, kiedy te mięśniaki będą występowały znacznie częściej.

Czy można wykonywać więcej zabiegów oszczędzających?

 Profesor Jan Kotarski: To też bardzo złożony problem. Oczywiście, zabiegi oszczędzające dają kobiecie dużo korzyści. Ale to jest jak w tym dowcipie: adwokat przychodzi do swego ojca i mówi: tato wygrałem sprawę, którą prowadziłeś przez trzydzieści lat, ojciec na to: synu, ale to ja cię wykształciłem. Jeżeli przeprowadzamy histerektomię, wtedy rozwiązujemy problem pacjentki trwale. Natomiast, wyłuszczenie mięśniaków jest zabiegiem dobrym dla ginekologa, bowiem jego pacjentka zostaje jego pacjentką na wiele lat, dlatego nie można mówić, że ginekolodzy nadmiernie chcą mięśniaki wycinać. Wydaje mi się, że problem leży gdzie indziej, że takie stwierdzenie jest niepokojącym nadużyciem. Do tej pory nie było skuteczniejszego leczenia objawów mięśniaków macicy niż wycięcie macicy. To był bardzo skuteczny i dobry sposób leczenia. Nagle pojawia się zupełnie nowa jakość w medycynie, która przynosi rewolucję. Pojawia się inne niż okaleczające leczenie mięśniaków macicy. To jest ten przewrót, dlatego nie możemy mówić, że nadmiernie, za dużo i na reszcie możemy macicy nie wycinać.

Dlaczego polscy ginekolodzy wykonują więcej zabiegów rozległych od oszczędzających?

Prof. Mariusz Zimmer: Czasami trudno, nawet mając wiedzę i doświadczenie, odpowiedzieć jednym zdaniem. Przyczyn jest bardzo wiele. Od niedawna mamy rozszerzone portfolio naszych interwencji w zakresie  działań zachowawczych. W medycynie na pewno są nawyki. Jeśli ktoś się nauczył leczenia choroby przez wycięcie macicy, to ma nawyk. To co się ostatnio zmieniło, to rodzaj upodmiotowienia i partnerskiego traktowania pacjentów. To wymogły pacjentki i jestem świadomy tego co mówię. My chcemy i umiemy teraz leczyć nowocześnie, bo tak też działa rynek, inaczej pacjentki przestaną do nas przychodzić, musimy  słuchać tego, że kobieta nie chce stracić macicy. Nawet jeśli jest to gdzieś na pograniczu rozsądku medycznego, to moim obowiązkiem jest szukać takich form leczenia, by nie przekroczy radykalności dopuszczalnego marginesu postępowania. Oczywiście inaczej jest w przypadku raka, próbujemy to racjonalizować. Natomiast w innym przypadku, jeśli pacjentka życzy sobie mieć macicę pomimo mięśniaków wielkości mojej głowy, nie mogę jej na siłę zoperować. W Polsce zoperowanie pacjenta bez świadomej jego zgody jest przestępstwem. Zanim pacjentka podpisze zgodę na zabieg, musi odbyć się z nią rozmowa. Ten trend, który zmieni ilość radykalnych zabiegów macicy, będzie równy z odbyciem z pacjentką rozmowy. To pacjentki już współdecydują i musimy wziąć to pod uwagę. Za dziesięć lat jak spojrzymy ponownie na statystyki, to w niczym nie będą one przypominały tego co dziś widzimy.

Kiedy można wykonać zabieg małoinwazyjny a kiedy histerektomię?

Prof. Mariusz Zimmer: Chcę podkreślić znaczenie indywidualizacji leczenia. Leczymy chorobę i jej objawy, spowodowane między innymi mięśniakami. Teraz, jak te objawy, w zależności od sytuacji życiowej, możemy eliminować, tak postępujemy. Inaczej będziemy postępować z mięśniakami u kobiety, która nie może zajść w ciążę, gdzie przyczyną jest między innymi mięśniak macicy, to musimy go usunąć. Naszym celem leczenia jest utrzymanie i odtworzenie macicy w miarę zdrowej. To jest pole głównie dla zabiegów małoinwazyjnych, histeroskopii, laparoskopii. To też pole, by zabieg był jak najmniej inwazyjny. Zdecydowanie lepiej jest usunąć coś co jest mniejsze, niż coś co ma wymiar np. ośmiu centymetrów, z różnych powodów: technicznych czy powikłań. To jest odpowiedź na pytanie kiedy małoinwazyjna chirurgia wkracza – właśnie w tych przypadkach. Druga sprawa to kiedy kobiety ze wszystkich stron i na siłę chcą utrzymać macicę. To jest właśnie ta indywidualizacja. Jeśli pacjentka mówi: chcę mieć spokój raz na zawsze, nie żyć ze świadomością, że za chwilę może pojawić się mięśniak, a po nim kolejny. Jestem już matką nie planuję macierzyństwa. Takie pacjentki kwalifikujemy do histerektomii.

To też pole do działania świadomościowego i edukacyjnego?

Prof. Jan Kotarski: Tak, być może pacjentki po artykułach, informacjach w mediach, będą zmieniały zdanie. Ale są też takie, które mimo wszystko mówią nie. Prawdę mówiąc, nie ma sytuacji z mięśniakiem, kiedy nie można byłoby zostawić macicy. Nawet jeśli jest tych mięśniaków duża ilości. To jest taki worek, nie chcę porównywać go do worka kartofli, ale tak to jest z tymi mięśniakami. Natomiast mięsień macicy ma bardzo słabą trwałość. To jest odpowiedź – indywidualne podejście.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także