Ponad 61 tys. osób z 711 instytucji uczestniczyło w biciu rekordu w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Czy udało się pobić rekord świata?
Ostateczny rezultat Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ogłosi w połowie przyszłego tygodnia, po podliczeniu raportów ze wszystkich uczestników. Tegoroczna akcja bicia rekordu była prowadzona w kilkuset miastach Polski. Wzięli w niej udział zarówno uczniowie szkół podstawowych biorących udział w Programie Edukacyjnym "Ratujemy i Uczymy Ratować", jak i przedstawiciele różnych instytucji. Jurek Owsiak przypomniał, jak ważne jest to, żebyśmy umieli udzielić pierwszej pomocy.
-Gdyby co dziesiąty mieszkaniec ziemi potrafił udzielać pierwszej pomocy, ocaliłoby to milion ludzi rocznie, co znaczy, że tak ogromna liczna ludzi ginie tylko dlatego, że wciąż jest zbyt mała wiedza społeczeństwa na temat ratowania innych. Dlatego my jako Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od 2006 roku prowadzimy Program Edukacyjny "Ratujemy i uczymy Ratować" - to dzięki niemu przeszkoliliśmy już ponad 1,5 mln dzieci! Chcemy mówić głośno o nauce udzielania pierwszej pomocy, chcemy zainteresować tym jak największą liczbę osób – powiedział Jerzy Owsiak, Prezes Zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Fundacja WOŚP w 2013 roku ustanowiła rekord w jednoczesnym wykonywaniu resuscytacji krążeniowo – oddechowej przez jak największą liczbę. Do tamtej próby bicia rekordu przystąpiło aż 83 111 osób z 1 132 instytucji.
Źródło: materiały prasowe
Przeczytaj również: WOŚP przeszkoli dyspozytorów pogotowia