Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
DZIEŃ WALKI Z DEPRESJĄ

Samobójstwa wśród dzieci i młodzieży – smutna rzeczywistość

MedExpress Team

Katarzyna Wolska

Opublikowano 21 lutego 2022 12:44

Samobójstwa wśród dzieci i młodzieży – smutna rzeczywistość - Obrazek nagłówka
Skala zjawiska samobójstw wśród dzieci i młodzieży jest ogromna. Według danych za 2021 rok aż o 77 procent wzrosła liczba prób samobójczych, a o 19 procent liczba zgonów wśród dzieci i młodzieży wieku od 13 do 18 lat. Niepokojące jest również obniżenie się wieku młodych ludzi, którzy chcą odebrać sobie życie. O przyczynach samobójstw wśród dzieci i młodzieży rozmawiamy z Michaliną Kulczykowską, konsultantką telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116111 w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

KW: Skala zjawiska jest ogromna. Jako konsultantka telefonu zaufania dotyka Pani tego problemu najbliżej. Co my rodzice, opiekunowie możemy zrobić, aby zapobiec temu zjawisku?

MK: Musimy wiedzieć, że chęć odebrania sobie życia nie pojawia się nagle, znienacka, bez wcześniejszych sygnałów. To jest raczej konsekwencja mierzenia się z trudnościami psychicznymi, które trwają bardzo długo, kiedy młode osoby są bez pomocy lub pomoc jest nieskuteczna i nikt o tym nie wie. Pojawia się w rezultacie chęć odebrania sobie życia, by przerwać cierpienie. Jeżeli więc stawiamy pytanie, co my jako dorośli możemy zrobić widząc niepokojące sygnały? Odpowiedzią jest: udzielić pomocy, zainteresować się stanem dziecka, nastolatka i wspierać w miarę swoich możliwości. Ale jeżeli widzimy, że stan jest coraz poważniejszy, że pojawiają się myśli samobójcze, okaleczenia, to zabierzmy młodą osobę do specjalisty, psychologa czy psychiatry. Bo też nie jest tak, że zamiar czy próba samobójcza pojawia się od razu. Najpierw jest podtrzymywana myślami samobójczymi, które potrafią trwać nawet latami. W tym czasie możemy zapewnić profesjonalną pomoc.

KW: Czyli należy słuchać i jeszcze raz słuchać oraz nie bagatelizować objawów, które mogą być niepokojące. Młodzież obecnie bardzo często korzysta z Internetu i mediów społecznościowych. Nie chcę uogólniać i mówić, że to jest złe, tylko, że jak każdym narzędziem należy umiejętnie się nim posługiwać. Przyzna Pani, że w wirtualnym świecie jest dużo przemocy rówieśniczej, czy seksualnej. Jak rozmawiać z dziećmi o hejcie, o tym co je boli, jakich trudności doświadczają w życiu codziennym, wśród rówieśników?

MK: Przede wszystkim nie stawiać świata wirtualnego od razu w złym świetle. Mam doświadczenie w pracy z rodzicami nastolatków, młodych osób, którzy z góry zakładają, że Internet to coś złego. I jeżeli jest problem u dziecka, to trzeba go odciąć od online, telefonu. Tymczasem odcięcie nie rozwiązuje problemu! Bo to sprawia, że dzieci czują się wtedy wyobcowane, odcięte od swojej grupy rówieśniczej. Możemy edukować nasze dzieci w temacie, jak wygląda bezpieczne korzystanie z Internetu. Co to jest bezpieczeństwo w Internecie, czego się w nim nie powinno robić, kiedy może się pojawić hejt, z jakimi konsekwencjami się to wiąże, kiedy i jak możemy na niego reagować. Bardzo często, jako konsultantka Telefonu Zaufania, rozmawiam z dziećmi o tym, co robić kiedy powstał właśnie hejt na ich temat albo co robić, kiedy brały udział w sekstingu, wysłały swoje nagie zdjęcie i teraz ktoś je chce rozesłać. Dzieci nie mają świadomości, jakie mają prawa, że mogą zgłosić się do administratora strony, czy na policję. Rozmowa o bezpieczeństwie może więc zapobiec różnym trudnościom, bo jak wiemy lepiej jest zapobiegać, niż leczyć.

KW: Telefon jest anonimowy, ale czy w Pani pracy zdarzały się przypadki, kiedy odebrała Pani telefon od młodego człowieka, usłyszała, że chce odebrać sobie życie i próbowała dowiedzieć się skąd dzwoni?

MK: Takie telefony są niestety coraz częstsze, średnio dwa razy dziennie. Mamy sytuacje, w których podejmujemy interwencję w bezpośrednim zagrożeniu zdrowia lub życia, najczęściej jest to właśnie próba samobójcza. Osoby dzwonią nie tylko przed, ale w trakcie podjętej próby samobójczej. W takiej chwili liczy się głównie ich bezpieczeństwo. Wtedy nie myślimy o tym, dlaczego chcą targnąć się na swoje życie, czy jak wygląda opieka nad nimi ze strony rodziców, tylko myślimy o ich bezpieczeństwie. Dlatego obierając telefon od takiej osoby najpierw próbuję dowiedzieć się gdzie jest, żeby jak najszybciej wysłać do niej pomoc. Bo jeżeli osoba jest chwilę przed próbą samobójczą lub już ją podjęła, to potrzebuje przede wszystkim kontaktu ze specjalistami czyli lekarzem i psychiatrą.

KW: Narodowy program zdrowia psychicznego na lata 2017-2022 zakłada, że należy zapewnić kompleksową i wszechstronną opiekę medyczną w przypadkach osób, które mają problemy ze zdrowiem psychicznym. Czy według Pani ta pomoc ze strony państwa jest wystarczająca?

MK: Myślę, że absolutnie nie jest wystarczająca. Nasz Telefon Zaufania jest tylko ułamkiem, który zabezpiecza to wsparcie i trudno mi sobie wyobrazić, żeby przestał istnieć, ponieważ w obecnej sytuacji psychiatrii dzieci i młodzieży, kiedy nie ma wystarczającego dostępu do specjalistów, kolejki do nich są ogromne, a czas oczekiwania na poradę trwa, czasem to my jesteśmy ostatnią deską ratunku. Często podczas rozmowy z młodym człowiekiem słyszymy, że owszem rodzice go zapisali do specjalisty, psychiatry, na psychoterapię, tylko wizyta będzie za trzy miesiące albo za pół roku, albo, że z psychiatrą widzi się co pół roku lub na terapię chodzi co dwa tygodnie. A to nie tylko dlatego, że rodziców nie stać na prywatną wizytę (co też bywa problemem) ale, że jest duże zapotrzebowanie. Dlatego myślę, że warto podkreślić, że my, jako Telefon Zaufania, jesteśmy pomocą na tu i teraz, w sytuacji gdy młoda osoba chce porozmawiać o problemie, bo nie prowadzimy terapii przez telefon i nie udzielamy konsultacji psychiatrycznej, ponieważ taka musi się odbywać w środowisku, w otoczeniu osoby jej potrzebującej.

KW: Jak Pani wspomniała chęć odebrania sobie życia jest procesem, nie pojawia się z dnia na dzień. Jakie są najczęstsze powody tak drastycznej decyzji?

MK: Podsumowując swoje doświadczenie w tej pracy, samobójstwo to chęć przerwania sobie cierpienia. Osoby, które znajdują się w takim stanie, że chcą odebrać sobie życie, tak długo doświadczają różnych problemów i trudności, że aż tracą nadzieję na to, że ich sytuacja może się zmienić. Cierpienie jest tak ogromne, że pojawia się u nich tzw. tunelowe myślenie czyli takie, że tylko odebranie sobie życia może przerwać to cierpienie. I to z takiego powodu młode osoby podejmują próby samobójcze. Ponadto, młodzież i dzieci nie mają też świadomości, że samobójstwo to coś ostatecznego, coś co całkowicie zakończy ich życie i sprawi, że nie będzie szansy na to, by być szczęśliwym. W naszych rozmowach staramy się też to pokazać.

KW: Telefon Zaufania wiemy, że ratuje życie, i że jest to ważny element opieki nad naszymi dziećmi i młodzieżą. Instytucja nadal potrzebuje wsparcia. Apelujemy tą drogą o wpłacanie funduszy na ten cel, ponieważ Telefon Zaufania na 2022 rok nie otrzymał środków z administracji publicznej. Dziękuję za tą ważną rozmowę. Słuchajmy swoich dzieci i obserwujmy je. Bądźmy obok nich, kiedy najbardziej potrzebują naszej pomocy.

Telefon zaufania 116 111 potrzebuje naszego wsparcia. Telefon zaufania prowadzi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę

Pomóż: https://www.siepomaga.pl/7metrow

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także