Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Schizofrenia: W Polsce wciąż mamy duży problem z dostępem do leków długodziałających

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 28 lipca 2016 13:23

Schizofrenia: W Polsce wciąż mamy duży problem z dostępem do leków długodziałających - Obrazek nagłówka
Dlaczego leki długodziałające są dobrym rozwiązaniem zarówno dla pacjentów i ich rodzin? O to Alicja Dusza zapytała dr Maję Polikowską z Kliniki Psychiatrii WUM.

Jaką rolę w leczeniu schizofrenii odgrywają najbliżsi pacjenta?

Zdecydowanie największą, ponieważ  jako pierwsze obserwują u pacjenta, że coś złego się
z nimi dzieje. Rodzina jest również odpowiedzialna za to, by pacjent trafił do odpowiedniego lekarza. Niestety przekonać chorego do wizyty u lekarza jest niekiedy bardzo trudne.

Czy opiekunowie często rezygnują ze swojej pracy na rzecz opieki nad bliskimi?

Opiekun, rodzina każdego dnia walczą o swojego bliskiego, często poświęcając siebie, swoje życie, pracę, hobby i idee, aby być z chorym i pomagać mu w powrocie do zdrowia. Opiekunowie niejednokrotnie zmuszeni są zrezygnować z pracy, gdyż opieka nad osobą ze schizofrenią to pełnoetatowa praca, czasami dwuzmianowa, w dzień i w nocy. Szczególnie w początkach choroby, kiedy pacjenci nie zgadzają się z chorobą i nie chcą się leczyć. Opiekun odpowiedzialny jest wówczas za dopilnowanie, by chory przyjął leki zgodnie z zaleceniami lekarza.

Rozwiązaniem, które może poprawić sytuację opiekunów są leki o przedłużonym działaniu podawane w zastrzykach. Pozwalają one odciążyć opiekę nad chorym. Przy stosowaniu tego typu terapii pacjent raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc otrzymuje iniekcję, dzięki czemu przez ten czas nie musi pamiętać o przyjmowaniu tabletek. Taki sposób przyjmowania terapii nie stygmatyzuje pacjentów, nie przypomina im co dzień o chorobie.

Jak wygląda dostępność polskich pacjentów do leków długodziałających?

W Polsce wciąż mamy duży problem z dostępem do tego rodzaju terapii. Na rynku obecne są dziś tylko dwie substancje długodziałające. Trzecia, jest zarejestrowana w Polsce, lecz wciąż nie objęta refundacją. Brak finansowania leków długodziałających z budżetu państwa, sprawia, że większości chorych niestety nie stać na te leki. Koszt terapii bez refundacji to wydatek od 800 zł do 2 tys. zł.

Czy dzięki lekom długodziałającym pacjenci mogliby funkcjonować w życiu społecznym, pracować i uczyć się?

Oczywiście. Właściwie to ich jedyna szansa na zwyczajne funkcjonowanie, powrót do aktywności. Bardzo często u osób stosujących terapie długodziałające nie widać że są chore, że są leczone. Jeśli pacjent nie ma wyraźnych objawów niepożądanych, nie różni się od osoby zdrowej.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także