Ze statystyk Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w Polsce rak jest pierwszą przyczyną zgonów wśród kobiet w średnim wieku i drugą wśród mężczyzn. Zdaniem specjalistów wpływa na zachorowanie może mieć życie w stresie.
Długotrwały stres, lęk czy depresja prowadzą do zmian wegetatywno-somatycznych w organizmie i obniżenia odporności. Pacjent w złej kondycji psychicznej może być bardziej narażony na wystąpienie choroby nowotworowej, a także na jej postępowanie. – W wyniku stresu wzrasta wydzielanie kortyzolu. Hormon ten z kolei doprowadza do pewnego rodzaju wyczerpania i osłabienia organizmu. Obniżona odporność spowodowana napięciem w połączeniu z czynnikami środowiskowymi, genetycznymi czy niezdrowym stylem życia znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia choroby – mówi dr Jolanta Nalewaj, psychoonkolog.
Zdaniem naukowców w leczeniu raka równie potrzebne jest odpowiednie leczenie co wsparcie psychologa – w tym przypadku psychonkologa.
– Powodzenie leczenia w dużej mierze zależy od podejścia pacjenta. Tak naprawdę, w momencie postawienia diagnozy życie chorego zmienia się o 180 stopni. Dlatego kluczowe jest, by pacjent i jego rodzina otrzymali pomoc w znalezieniu motywacji do walki z chorobą. Im lepsze jest nasze nastawienie, tym większa szansa, że będziemy cieszyli się zdrowiem. Ponadto musimy pamiętać o regularnych badaniach profilaktycznych, a także korzystać z metod samokontroli – mówi dr Jolanta Nalewaj.
W kręgu zainteresowań psychoonkologii znajduje się nie tylko promowanie profilaktyki i wspieranie pacjentów onkologicznych, ale także pomoc bliskim chorego.
Źródło: materiały prasowe
Przeczytaj również: Picie kawy może zmniejszyć ryzyko zachorowania na czerniaka