Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Suchość pochwy: problem powszechny i temat tabu

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 22 maja 2015 09:47

Suchość pochwy: problem powszechny i temat tabu - Obrazek nagłówka
O problemie tzw. suchości pochwy z prof. Violettą Skrzypulec-Plintą rozmawia Iwona Schymalla.

O problemie tzw. suchości pochwy z prof. Violettą Skrzypulec-Plintą rozmawia Iwona Schymalla.

Dlaczego problem suchości pochwy jest tak istotnym dla znacznej liczby kobiet w Polsce?

Myślę, że będzie coraz istotniejszy, bo społeczeństwo polskie starzeje się. Żyjemy zdecydowanie dłużej. Poprawiła nam się jakość życia. W związku z tym żyjemy ponad 80 lat. My kobiety, żyjemy o osiem lat  dłużej niż nasz partner w tym samym wieku. Czyli, wydłużył się czas życia kobiety, w tym 1/3 to okres, w którym nie mamy estrogenów. Kiedy nie mamy naturalnych estrogenów, dochodzi do objawów dyskomfortu w pochwie, mówimy wtedy o tzw. suchości pochwy. To nie jest typowo medyczne określenie, ale tak się przyjęło. Towarzyszy temu ból i swędzenie, czasami powstają nawet rany utrudniające kontakty seksualne. To wszystko dotyczy tzw. suchej pochwy związanej z niedoborem estrogenów. W czasie pierwszych pięciu lat menopauzy kolagen spada o 30-40 porcent, czyli nie ma też elementu związanego z napięciem pochwy. Do tego dochodzi tzw. luźna pochwa, to też nie jest medyczne określenie, ale bardzo popularne. Jest jeszcze druga  grupa kobiet. Coraz więcej mamy pacjentek z tzw. ortorektycznymi zachowaniami. To nie jest jeszcze anoreksja ani bulimia, ale to są restrykcje jedzeniowe, bo wszyscy są teraz na diecie, diecie bezglutenowej, nikt nie miał badań do końca zrobionych, ale to modnie i wszyscy tak robią. Pacjentki stosujące przewlekle antykoncepcję od młodego bardzo wieku, u których po odstawieniu antykoncepcji dochodzi do zaburzeń osi podwzgórzowo-przysadkowej. Podobnie jak u tych bardzo chudych dziewcząt. One nie wydzielają właściwej ilości estrogenów i jeśli dołożymy do tego antykoncepcję, to oś podgórze-przysadka zaczynają niewłaściwie funkcjonować i dochodzi do suchości pochwy. Więc, tych momentów jest bardzo wiele w życiu młodych dziewczyn. Ale, te młode zgłaszają się do ginekologa i mówią, że mają kłopoty ze współżyciem, że spada im libido, bo nie mogą współżyć, bo mają objaw właśnie suchości pochwy. Natomiast, kobiety dojrzałe, kobiety 50+ nie bardzo przełamują się. Obecnie jest coraz więcej świadomych kobiet w tym wieku, pracujących i kobiet biznesu. One wiedzą, że nie da się czasami inaczej, że można zastosować odpowiedni preparat, których jest bardzo dużo na rynku. Mnie jest łatwiej, bo też jestem kobietą i starzeję się razem z moimi pacjentkami, mam podobne jak one problemy. Natomiast jest taka zasada – lekarz nie pyta, pacjent nie powie. Więc, uczymy na różnych spotkaniach lekarzy o co i jak zapytać pacjentkę, by wiedzieć czy jest problem u pacjentki czy nie. Zresztą, samo badanie ginekologiczne też wiele wnosi.

Czyli, ważna jest świadomość lekarzy, pielęgniarek, pacjentek. Jak przełamać tabu? Przyzna Pani Profesor, że mówienie na ten temat jest trudne, pewnie dla dziennikarzy także?

Wszystko jest trudne. Musimy sobie jednak uświadomić, że czasy się zmieniły. Jeśli spojrzymy do danych statystycznych, to zobaczymy, że nasza tzw. młodzież 67 proc. informacji czerpie z Internetu. Odwrotnie jest w grupie 40+, dla której lekarz jest autorytetem. Jeżeli lekarz nie powie, to pani 40+ nie przeczyta o tym w Internecie. Więc wiedza się zawęża. Natomiast obecnie wchodzi grupa, która jest jeszcze w antykoncepcji, a będzie przechodziła w menopauzę. Jest to absolutnie grupa wymagająca luksusowego komfortu życia i ona z lekarzem rozmawia na ten temat. Musimy się zaopiekować, zainteresować szczególnie grupą 50+ i 60+, która ma dwa rodzaje objawów, rzadko się zdarza,  by się nic nie działo. Jest to grupa mająca problemy z trzymaniem moczu (2 do 3 milionów kobiet w Polsce ma problem z trzymaniem moczu i suchością pochwy) oraz grupa tylko z suchością pochwy. To też jest potężna grupa kobiet.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także