Dlaczego Piotr Piotrowski zamyka Porozumienie 1 Czerwca? Które decyzje urzędników przelały czarę goryczy?
Co takiego wydarzyło się, że postanowił się Pan „poddać”?
W związku z obchodami Światowego Dnia Reumatyzmu w mediach pojawiły się wypowiedzi konsultanta krajowego ds. reumatyzmu - moje dziecko jest chore na jedną z chorób reumatycznych. Do tego projekty ustaw publikowane przez MZ - jeśli MZ daje 7 dni na zaopiniowanie bardzo ważnej sprawy, tzn. że nie chce opiniować, tylko przedstawia. Druga sprawa, to nowelizacja ustawy refundacyjnej. Dużo młodych ludzi wyjeżdża za granicę, społeczeństwo starzeje się, składki do NFZ są coraz niższe. To jest walka NFZ ze wszystkimi: z lekarzami, świadczeniodawcami, teraz już nawet z pacjentami. Musiałem podjąć decyzję, czy warto poświęcać czas na przerzucanie papierów i walkę z urzędnikami, czy zająć się sobą. Mam chore dziecko i ono będzie chore do końca życia. Muszę zapewnić mu przyszłość, choćby przez jakąś fundację.
Wspomniał Pan o fundacji. Czy chce Pan założyć fundację?
Nie będę miał wyjścia. Będę musiał żebrać. Nie stać mnie na leczenie dziecka z mojej pensji. Jeśli już mam żebrać na to, by moje dziecko w przyszłości mogło przetrwać, to nie będę przecież żebrał z kubeczkiem pod budynkiem MZ.
Czuje Pan do kogoś żal?
Czuję żal do ludzi, którzy zawodowo zajmują się ochroną zdrowia. Mówię tu o urzędnikach i politykach, którzy nie wykonują rzetelnie swojej pracy. Gdyby pracowali rzetelnie, to zmiany w służbie zdrowia nastąpiłyby już dawno. To nie jest kwestia ostatnich lat. To, że jest gorzej, to nie tylko kwestia ostatnich miesięcy.
Wypowiedź krajowego konsultanta z okazji Światowego Dnia Reumatyzmu dla Medexpressu "RZS - to nie jest choroba na 10 minut."