Wypadek na stoku narciarskim a zęby. Jak zabezpieczyć się przed urazami?
Nawet pozornie niegroźne urazy, po wystąpieniu którego nie odczuwamy silnego bólu czy widocznego zniszczenia korony, wymagają diagnostyki, ponieważ mogły naruszyć strukturę zęba. Dlatego każdy uderzony ząb powinien być obejrzany, prześwietlony i poddany badaniu żywotności miazgi, które da odpowiedź na pytanie, czy prawidłowo reaguje ona na bodźce elektryczne. Tym bardziej, że konsekwencje dla naszego zdrowia mogą pojawić się dopiero po jakimś czasie. Czasami jest to kilka godzin, kiedy poziom adrenaliny się obniża, a czasem nawet kilka dni.
Jakie sygnały ze strony zębów szczególnie powinny nas zaniepokoić?
- Uczucie mrowienia to naturalna reakcja na wstrząs, ale ważnym sygnałem, że coś może być nie tak, powinno być dla nas także pojawienie się wrażliwości zębów na ciepło-zimno, która może świadczyć o uszkodzeniu szkliwa, czy najmniejsze nawet uczucie ruchomość w szczęce, co może świadczyć o poważniejszym urazie. Nawet jeżeli nie jest to widoczne od razu złamanie, to może dojść do niewielkiego pęknięcia kości w szczelinie między dwoma zębami, co wcale nie jest taką rzadką sytuacją, a bez dokładnej diagnostyki może być niewidoczne. Ewidentnym wskazaniem do wizyty u dentysty jest obrzęk, który może się uwidocznić po kilku dniach - mówi lek. dent. Bartłomiej Karaś, członek Działu Badawczego Polskiego Towarzystwa Endodontycznego.
Gdy doszło do urazu zębów
– W wersji optymistycznej – kiedy uszkodzenia są minimalne – ząb wymaga trzymiesięcznej obserwacji, by nie przeoczyć momentu, gdy może być konieczne wdrożenie leczenia. Jeśli jednak już na pierwszej wizycie widzimy, że struktura zęba została naruszona, wiemy, że będzie wymagał interwencji stomatologicznej: leczenia kanałowego, rekonstrukcji (nadbudowy), bądź wręcz usunięcia – wyjaśnia dr Karaś.
Niezależnie od tego, czy ząb został wybity (ząb wypadł z zębodołu), czy ułamany (korona jest uszkodzona), ważne, by w miarę możliwości odnaleźć fragment, który odpadł, opłukać go pod bieżącą wodą i jak najszybciej dostarczyć do stomatologa. – Takie postępowanie stwarza szansę – o ile ząb był zdrowy – na przyklejenie części, która została odłamana – tłumaczy specjalista.
Jak przetransportować ułamaną część zęba?
Najlepiej we własnej ślinie, czyli, trzymając go w jamie ustnej. Ponieważ takie rozwiązanie z oczywistych względów nie sprawdza się w przypadku dzieci (ryzyko połknięcia), można przetrzymać go w mleku (ma lekko zasadowe pH, podobne do śliny), albo – biorąc pod uwagę, że nieczęsto miewamy ten produkt w czasie rowerowej wycieczki lub na stoku narciarskim – w wodzie. Najważniejsze, by zrobić to możliwie szybko (najlepiej w ciągu godziny-dwóch).
inf pras