– Duża zapadalność na choroby wirusowe może być, zdaniem ekspertów, pokłosiem pandemii Covid-19, kiedy żyliśmy w pewnej bańce, chroniącej nas też przed innymi wirusami. Nosiliśmy maseczki, była dezynfekcja, a młodzież uczyła się zdalnie. Wirus RSV dotyka najczęściej młode osoby, ale też seniorów – powiedział Waldemar Kraska w wywiadzie dla Programu 1 Polskiego Radia.
– Chcemy od przyszłego roku wprowadzić bezpłatne testy, które będzie można wykonać w szpitalu lub lekarza rodzinnego. Będzie to test potrójny, diagnozujący grypę, RSV i Covid. Chcemy doprowadzić do tego, żeby lekarze rodzinni mogli zamawiać te testy, a Narodowy Fundusz Zdrowia je zrefunduje – zapowiedział wiceminister zdrowia.
Zgodnie z przewidywaniami, testy miałyby być dostępne już na początku roku. Tymczasem dużym problemem jest nadal niska wyszczepialność przeciwko grypie. Zaszczepiło się zaledwie niespełna 700 tys. osób. Waldemar Kraska zapewnił, że rząd kończy prace nad rozwiązaniami, które ułatwią uzyskanie szczepionki. Brana pod uwagę jest możliwość wystawienia elektronicznych skierowań, które będzie można zrealizować w punkcie szczepień lub w aptece. Teraz receptę na preparat musi wypisać lekarz.