Na ostre przemijające zaburzenia psychotyczne (ang. acute and transient psychotic disorder – ATPD) zapada rocznie od 4–10/100 tys. osób. Choć, zgodnie z nazwą, objawy są przemijające, nawroty choroby są dość częste – zgłasza je od 10 do 50 procent pacjentów. Większość nawrotów pojawia się w ciągu roku po zachorowaniu. U od 30 do 50 proc. osób z ATPD objawy pojawiają się po przeżyciu silnego stresu.
British Medical Journal opisuje przypadek zachorowania na ATPD, którego czynnikiem (a przynajmniej jednym z głównych czynników) był wynik referendum w sprawie Brexitu (przegranego w 2016 roku przez zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej).
Latem 2016 roku, trzy tygodnie po wspomnianym referendum, 40-letni Brytyjczyk został przyjęty do szpitala psychiatrycznego z objawami, których osią były „poważne obawy dotyczące Brexitu”.
– Pacjent doznawał omamów słuchowych, urojeń paranoidalnych, ksobnych oraz urojeń błędnej identyfikacji (przekonanie, że osoby, przedmioty lub miejsca z otoczenia chorego straciły lub zmieniły swą tożsamość) – relacjonuje dr Mohammad Zia Ul Haq Katshul z Instytutu Zdrowia Psychicznego Uniwersytetu w Nottingham, który leczył mężczyznę.
Po głosowaniu w sprawie Brexitu pacjentowi coraz trudniej było pogodzić się z otaczającą go rzeczywistością polityczną. Coraz bardziej bał się incydentów o podłożu rasistowskim. Studiował mapy kraju obrazujące wyniki w poszczególnych ogręgach, nabierając przekonania, że „nie pasuje” do rejonu w którym mieszka. Poczuł, że wstydzi się być Brytyjczykiem.
– Wydarzenia polityczne rzeczywiście mogą mieć znaczący wpływ na zdrowie psychiczne, szczególnie u osób, które mają predyspozycje do rozwoju zaburzeń psychicznych – podkreśla dr Katshul.
Opisywany pacjent takie predyspozycje najwyraźniej miał – 13 lat wcześniej doświadczył (mniej nasilonego) epizodu psychotycznego pod wpływem silnego stresu związanego z pracą.
British Medical Journal cytuje obszerne fragmenty retrospektywnej wypowiedzi pacjenta:
Nie mogłem spać. (…) Pamiętam, jak leżałem na łóżku z rozłożonymi rękami i nogami. Byłem przekonany, że jeden z krewnych mojej żony zamierza wystrzelić we mnie pocisk samonaprowadzający się za pomocą technologii wykrywania ciepła. Chciałem zapewnić mu najlepszy możliwy cel. (…) Pamięta moje obawy związane z Brexitem (…) Pamiętam, że chciałem, aby Facebook zapewniał lepsze narzędzia dla ludzi w tej trudnej sytuacji, postanowiłem zaprojektować algorytm, który łączy emoji użytkowników z ich własnymi doświadczeniami kulturowymi. Pomysł rozrysowałem na kartce papieru. Myślę, że moja żona go zniszczyła z powodu tego, jak bardzo zajmowało to mój umysł i pogarszało mój stan psychiczny. (…) Pamiętam, jak słyszałem telewizor w tle, a w nim głos mówiący o mnie „Jest bardzo spostrzegawczy”. Czułem, że jestem obserwowany. (…) W samochodzie słyszałem prezenterów radiowych, którzy tak mówili o mnie, jakby mnie widzieli i wiedzieli, co myślę. Byłem przerażony. (…) W szpitalu pomyślałam, że jesteśmy w piwnicy wieżowca, który zostanie zburzony w ataku w stylu 11 września. Spędzałem czas studiując układ ścian i drzwi wyjściowych, obserwowałem ludzi przez wąskie okno w drzwiach przeciwpożarowych, próbując zorientować się, czy rozpoczęła się ewakuacja i czy mam jakakolwiek szanse na ucieczkę.
Zaburzenia ustąpiły całkowicie po dwóch tygodniach leczenia olanzapiną (początkowo w dawce 10 mg/db, następnie zmniejszonej do 7,5 mg/db) – lekiem przeciwpsychotycznym stosowanym m.in. w leczeniu schizofrenii i choroby afektywnej dwubiegunowej.
Autorzy opisu przypadku podsumowują:
- Ostre i przemijające zaburzenia psychotyczne (ATPD) często mają związek ze stresującymi przeżyciami.
- Wydarzenia polityczne mogą działać jako czynniki wywołujące zaburzenia psychiczne, szczególnie u osób predysponowanych.
- Rozpoznanie wczesnych objawów ostrzegawczych ATPD, szczególnie w sytuacjach stresowych, może umożliwić wczesne podjęcie leczenia i zapewnić choremu szybki powrót do zdrowia oraz lepsze rokowanie długoterminowe.
Źródła: BMJ / Politico.eu