- Czułam pewną barierę: czy mam w ogóle prawo wyjść do świata?- takie pytanie zadawała sobie Malina Wieczorek, kiedy zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane. Jej historia jest przykładem tego, co to znaczy nie dać chorobie za wygraną.
W wydaniu specjalnym Medexpressu, w Tygodniu Pacjenckim, Malina Wieczorek dzieli się swoim kilkudziesięcioletnim doświadczeniem życia z chorobą SM.