Polski Ład to nowe propozycje podatkowe. Rząd chce, by każdy Polak, który pracując na etacie otrzymuje pensję powyżej 7 tysięcy netto przekazywał do kasy państwa wyższą należność podatkową. Ci, którzy takiego progu zarobkowego nie przekraczają, nie zauważą żadnych zmian w portfelu.
Ważna informacja dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się w sposób uproszczony (liniowy), jest taka, że nie będzie podwyżki składki zdrowotnej, jak zapowiadano wcześniej, do 9 - tylko do 4,9 procent. "Nie ma zgody, żeby pracownik płacił składkę zdrowotną na poziomie kilkuset złotych miesięcznie, a prezesi dużych korporacji tylko kilkadziesiąt złotych. Tu zdania nie zmieniamy." - skomentował minister finansów. Jak to się przekłada na liczby? Oto przykład: ci, którzy zarabiają 3 tysiące brutto, zapłacą za składkę zdrowotną 270 złotych. U osób, zarabiających powyżej 6 tysięcy, wysokość składki będzie się zwiększać.
Składka zdrowotna ulega zmianie tylko dla "liniowców", dla pozostałych wyniesie ona 9 procent. "Ryczałtowcy" także będą musieli przyjrzeć się wprowadzanym zmianom. Jeśli dochód roczny to kwota nie przekraczająca 60 tys. zł, to podstawa dla tej grupy wyniesie 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jeśli zarobki roczne sięgają do 300 tys., to podstawa będzie równa będzie 100 proc. Z kolei przy wyższych dochodach – 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Ważna będzie ujednolicona dla wszystkich data rozliczenia składki: 20. dzień każdego miesiąca.
Źródło: Business Insider