O tym jak funkcjonuje system opieki nad pacjentami z chorobą Alzheimera rozmawiamy z prezesem Polskiego Towarzystwa Neurologicznego prof. Jarosławem Sławkiem.
- Do tej pory wszystkie próby leczenia choroby Alzheimera były nakierowane na usuwanie np. poprzez przeciwciała monoklonalne, patologicznych białek z mózgu. Jednak takie leczenie zaczynamy za późno, bo w momencie, kiedy choroba jest zaawansowana.
- Kluczowe byłyby markery wczesnego okresu, które pozwoliłyby wyłonić grypy ryzyka. Takie narzędzie przesiewowe powinno być tanie i skuteczne.
- Choroba Alzheimera, jak mało która, jest chorobą interdyscyplinarną. Angażuje neurologa, psychiatrę, psychologa, logopedę, fizjoterapeutę oraz cały system opieki socjalnej i wymaga kompleksowego podejścia - z tym sobie kompletnie nie radzimy!
- Nie mamy w żaden sposób zorganizowanej opieki nad tymi chorymi w zakresie postawienia szybkiego rozpoznania i prowadzenia tych pacjentów, a choroba zmienia się w czasie.
- Inne wzywania stoją przed nami u pacjenta, który jest w fazie wczesnej, inne w fazie, zaawansowanej.
- Potrzeba także zmian w opiece szpitalnej - pacjenci z chorobą Alzheimera bardzo źle znoszą hospitalizację - dla nich najlepszą formą jest opieka i diagnostyka w formie hospitalizacji jednodniowej - taka oferta z odpowiednim finansowaniem powinna pojawić się ze strony NFZ.
- W Wielkiej Brytanii rozważa się rekompensatę finansową dla opiekunów, którzy wywodzą się z rodzin - to genialnie proste. - Brytyjskie rozwiązania są idealne. Po co organizować domy pomocy społecznej, które są bardzo drogie, skoro dla tych pacjentów, opieka domowa jest optymalna.
- Musimy wyznaczyć sobie algorytm postępowania co będzie możliwe tym chorym do zaoferowania na każdym etapie choroby w ramach naszego finansowania.
- Premier zapowiedział zwiększenie liczby łóżek opieki długoterminowej - to jest jedyna oferta dla pacjentów z chorobami wieku podeszłego w tym z otępieniami. Tymczasem potrzebujemy bardzo dobrej organizacji systemu, patrzącej w przyszłość, bo musimy być przygotowani na finansowanie terapii, które pojawią się za jakiś czas. W perspektywie 5-10 lat będzie możliwe leczenie modyfikujące przebieg choroby.
- Potrzebujmy bezwzględnie planu dla choroby Alzheimera. Pracujemy obecnie nad strategią dla chorób mózgu, która obejmuje również strategię dla otępienia i choroby Alzheimera.
- Apeluję do MZ - jeśli powołane są zespoły do pracy nad postępowaniem z pacjentami z chorobą Alzheimera i innymi otępieniami służymy naszą radą ekspercką jako neurolodzy i na pewno w prace włączyliby się psychiatrzy.