Jak wynika z raportu opracowanego przez Warszawski Uniwersytet Medyczny, nadmiar biurokracji i obowiązków administracyjnych kradnie lekarzom czas, który powinni poświęcać pacjentom. Poprawie sytuacji nie sprzyjają kolejne reformy i zmiany systemowe. W efekcie – chorzy czują się niedoinformowani, co do swojej sytuacji zdrowotnej, a także leczenia.
– „Inteligentny asystent lekarza” to odpowiedź na bolączki naszego systemu opieki zdrowotnej. Postawiliśmy sobie trzy główne cele: usprawnienie obsługi pacjenta, skrócenie czasu wizyty lekarskiej przy jednoczesnej poprawie standardu, podniesienie efektywności i jakości kontaktu z lekarzem. Zależało nam na tym, żeby lekarz nie tracił czasu na czynności administracyjne, a poświęcił go na rozmowę z pacjentem – mówi Waldemar Cichacz, prezes Zarządu Altar.
Inteligentny asystent lekarza będzie specjalistycznym systemem przetwarzania mowy. Tworzy go Altar, kielecka spółka IT, w konsorcjum z Politechniką Świętokrzyską, w ramach strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych INFOSTRATEG.
Informacje od pacjentów już na etapie rejestracji będą zbierać voiceboty i chatboty, obsługujące jednocześnie nawet do 20 pacjentów. Za ich zgodą przeprowadzą również wywiad wstępny, który w postaci transkrypcji trafi automatycznie do karty pacjenta.
„Mózg” systemu wykorzystuje sztuczną inteligencję, mechanizmy przetwarzania mowy, uczenia maszynowego, metody NLP i analitykę Big Data. Nowa metodyka transkrypcji uwzględnia specyfikę wywiadu lekarskiego. Asystent będzie analizował wypowiedzi lekarza, identyfikował objawy i jednostki chorobowe, aby wpisać je do dokumentacji oraz specjalnej bazy wiedzy, która będzie wspomagała procesy diagnostyczne i decyzyjne. Propozycje recept, badań, skierowań będą określane automatycznie na bazie wywiadów lekarskich, bazy wiedzy oraz wyników badań, historii choroby, danych biometrycznych z urządzeń diagnostycznych/rehabilitacyjnych.
Pierwsza faza projektu potrwa 9 miesięcy. Na kolejnych etapach będzie podlegał kilku ocenom, warunkującym przejście do kolejnych. Jeśli wszystko powiedzie się zgodnie z założeniami, projekt potrwa maksymalnie 3 lata, po których będzie mógł wejść w fazę komercjalizacji.
Na realizację projektu twórcy pozyskali niemal 8 mln zł dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Oprac. na podst.: PŚk