Jak informuje rzecznik prasowy WSSE w Lublinie Agnieszka Dados z po otrzymaniu informacji o zatruciu sanepid natychmiast skontrolował placówkę i przeprowadził szczegółową analizę dostaw, warunków przechowywania surowców, półproduktów, środków spożywczych oraz jadłospisów.
Rzeczniczka lubelskiego sanepidu zapewnia, że pobrano próbki do badań, a z rodzicami i personelem przeprowadzone zostały już wywiady epidemiologiczne. Badaniom na obecność bakterii poddano wszystkie osoby narażone na zakażenie.
Bakteria salmonelli może wywoływać salmonellozę durową lub jelitową. Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, pierwsze objawy choroby pojawiają się w okresie od 6 godzin do 3-7 dni od momentu kontaktu z czynnikiem zakaźnym i są to: bóle brzucha, gorączka, biegunka, odwodnienie, nudności, wymioty. Niekiedy może rozwinąć się zakażenie układowe o cięższym przebiegu, tzw. postać pozajelitowa, szczególnie u małych dzieci, osób w podeszłym wieku lub z obniżoną odpornością. Obserwuje się wówczas powstawanie ropni, zapalenie dróg żółciowych, płuc, opon mózgowo-rdzeniowych, stawów, szpiku kostnego, kości oraz posocznicę.
Człowiek może zakazić się poprzez spożycie żywności zanieczyszczonej bakteriami Salmonella, spożycie produktów żywnościowych pochodzących od zwierząt zakażonych (mięso, jaja, mleko) lub używanie skażonego sprzętu kuchennego, maszyn do produkcji żywności. W szczególnych warunkach (szpitale, domy opieki) zakażenie może się szerzyć drogą bezpośredniego kontaktu lub drogą powietrzną.