Jak informuje dr n. med. Jacek Bicki, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Endokrynologicznej WSzZ w Kielcach, było to pobranie wielonarządowe. Oprócz płuc, od dawczyni pobrano również nerki i wątrobę, które przeszczepiono w Polsce.
– Ponieważ w naszym kraju nie znaleziono biorcy płuc z odpowiednią grupą krwi, kobieta-dawca została zgłoszona przez Poltransplant do Eurotransplantu – wyjaśnia Wiesława Saladra, która koordynowała pobranie.
Jak dodaje koordynator transplantacyjna, po płuca ostatecznie przylecieli lekarze z Hamburga.
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach również w zeszłym tygodniu miało miejsce pobranie narządów. Serce do Wrocławia przetransportował policyjny Black Hawk. Zespół wrocławskiego ośrodka wykonał dzięki temu setny przeszczep tego narządu. Od dawcy-mężczyzny pobrano i przeszczepiono również nerki.
W tym roku, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym odbyło się już 5 pobrań narządów. Nie byłoby to możliwe gdyby nie fakt, że dawcy za życia nie wyrazili sprzeciwu. Pobrania zaakceptowały rodziny zmarłych.
Dzięki tym pobraniom udało się uratować życie wielu osób. W samym Szpitalu Zespolonym w Kielcach od początku tego roku wykonano już 11 przeszczepień nerek.
– Widać wyraźne zaangażowanie zespołów leczących w proces rozpoznawania śmierci mózgu, stąd ta zwiększona liczba pobrań i przeszczepień – reasumuje dr Jacek Bicki.
Z danych Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w latach 2016-2020 od dawców zmarłych pobrano w Polsce łącznie niemal 8 tys. narządów, a przeszczepiono ponad 7,3 tys. Największą liczbę spośród ogółem pobranych narządów (od dawców zmarłych i żywych) stanowiły nerki i wątroba. Wybuch epidemii COVID-19 w marcu 2020 r. miał negatywny wpływ na wyniki poszczególnych obszarów aktywności transplantacyjnej narządów. W pierwszym roku epidemii (od marca 2020 r. do lutego 2021 r.), w porównaniu z ostatnim rokiem sprzed epidemii (od marca 2019 r. do lutego 2020 r.), o 13 proc. zmniejszyła się liczba szpitali zgłaszających możliwość pobrania narządów, a tym samym o 26 proc. zmniejszyła się liczba dawców. W efekcie, w pierwszym roku epidemii zmniejszyła się liczba wszystkich pobranych narządów o blisko 20 proc.
Oprac. na podst.: WSzZ Kielce, NIK