Co robiła WHO w obliczu nadchodzącej pandemii?
Działania WHO rozpoczęły się jednak już w styczniu. Systemy alarmowe zostały uruchomione 1 stycznia 2020 r. W dniach 9–12 stycznia WHO opublikowało pierwszy zestaw kompleksowych wytycznych dla krajów, a 13 stycznia zorganizowane zostało spotkanie partnerów, którego celem była publikacja planu pierwszego laboratoryjnego testu SARS-CoV-2. Tego samego dnia potwierdzone zostało pierwsze zakażenie poza Chinami – w Tajlandii. Do Europy wirus dotarł pod koniec stycznia. Na świecie w wyniku zakażenia zmarło ponad 7 mln osób, a co trzecia ofiara była z Europy.
WHO wzywa Chiny do udostępnienia danych
Czy postulat, by z pandemii wyciągnąć wnioski na przyszłość, został spełniony? Niekoniecznie, a nie ułatwia tego również postawa Chin, od których rozpoczęła się pandemia.
„Nadal wzywamy Chiny do udostępniania danych, abyśmy mogli zrozumieć pochodzenie COVID-19. Jest to moralny i naukowy nakaz. Bez przejrzystości, dzielenia się i współpracy między krajami świat nie może odpowiednio zapobiegać przyszłym epidemiom i pandemiom ani przygotowywać się na nie”, czytamy w komunikacie WHO.
Czy pandemia COVID-19 była lekcją?
Na pytanie, czy świat byłby dziś przygotowany na kolejną pandemię, dyrektor generalny WHO dr Tedros Adhanom Ghebreyesus nie udziela jednoznacznej odpowiedzi.
– Odpowiedź brzmi: i tak i nie. Gdyby kolejna pandemia nadeszła dzisiaj, świat nadal borykałby się z tymi samymi słabościami i podatnościami, które ułatwiły rozwój pandemii Covid-19 5 lat temu. Ale świat również wyciągnął wiele bolesnych lekcji, których nauczyła nas pandemia i podjął znaczące kroki w celu wzmocnienia swojej obrony przed przyszłymi epidemiami i pandemiami – ocenia dyrektor generalny WHO.