– Obecna sytuacja jest bardzo zła. Nie mamy łączności, nie ma internetu. Czasem, z jakiegoś powodu, nie działają telefony. Snajper zaatakował czterech pacjentów wewnątrz szpitala. Jeden z nich ma ranę postrzałową szyi, ma porażenie czterokończynowe – mówi Mohammed Obeid, chirurg Lekarzy Bez Granic w Szpitalu Al-Shifa.
Personel medyczny, w tym Lekarze bez Granic, pacjenci w stanie krytycznym i przesiedleni cywile, nadal przebywają w szpitalu Al-Shifa.
Lekarze bez Granic wzywają do zaprzestania ataków na szpitale, natychmiastowego zawieszenia broni i bezpiecznego przejścia dla tych, którzy chcą opuścić szpitale. Placówki medyczne, personel medyczny i pacjenci muszą być chronieni.