Średnia ilość nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech przekroczyła w ostatnim tygodniu 50 tys. Z tego powodu rząd postanowił podjąć radykalne kroki i zdecydował się wprowadzić dodatkowe obostrzenia. Największe restrykcje dotkną niezaszczepionych, na które został wprowadzony „lockdown”. Takie osoby będą mogły opuszczać swój dom tylko w sytuacjach niezbędnych, jak praca czy zakupy spożywcze.
Ustawa wpłynie również na prywatne spotkania, które będą mogły obejmować maksymalnie dwie nieszczepione osoby z jednego gospodarstwa domowego.
- Dzisiaj rozmawiamy o akcie solidarności narodowej – powiedziała ustępująca kanclerz Angela Merkel po ogłoszeniu nowych restrykcji.
Przemawiając u boku Merkel, jej potencjalny następca na stanowisku kanclerza, Olaf Scholz, wyraził również opinię, że szczepienia powinny być obowiązkowe, ponieważ zaszczepiło się zbyt mało obywateli. W Niemczech wskaźnik szczepień wynosi 68,4 proc.
„Lockdown” tylko dla osób niezaszczepionych nie jest pomysłem nowym. Kilka tygodni temu podobne rozwiązanie wprowadziła Austria. Szybko jednak okazało się, że nie powstrzymało ono rozprzestrzeniania się wirusa, więc z niego zrezygnowano, a obostrzenia rozszerzono na cały kraj.
Źródło: Politico