Wojna w Syrii wywołała jeden z największych kryzysów humanitarnych w XXI wieku. 12 lat po rozpoczęciu walk, pomocy humanitarnej na terenie kraju potrzebuje według ONZ ponad 15 milionów ludzi. Warunki życia uchodźców w krajach ościennych również są na bardzo niskim poziomie, gdzie także potrzebna jest regularna pomoc. Sytuacja w Syrii wpłynęła na funkcjonowanie organizacji humanitarnych na całym Bliskim Wschodzie.
– Od lat pomagamy zarówno w samej Syrii, jak i krajach sąsiadujących, jak choćby w Jordanii – komentuje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej – Musimy pamiętać, że najwięcej uchodźców na świecie pochodzi właśnie z Syrii. Wiele z tych osób chciałoby wrócić do kraju, ale nie jest to dla nich bezpieczne ze względu na wciąż trwające bombardowania, a teraz dodatkowo na zniszczenie tysięcy budynków w trzęsieniu ziemi i ryzyko powtórnego przeżycia traumy związanej z bezpośrednim zagrożeniem życia.
W północno-zachodniej Syrii, na terenach niekontrolowanych przez rząd, na początku roku pomocy humanitarnej potrzebowało do 90% mieszkańców. Katastrofa zniszczyła część infrastruktury niezbędnej do ratowania zdrowia i życia – uszkodzonych zostało co najmniej 55 punktów pomocy medycznej[1]. To tylko pogorszyło tragiczną sytuację służby zdrowia w tym regionie: wojna sprawiła, że pełną zdolność operacyjną straciła wcześniej nawet połowa szpitali i placówek medycznych.
– Po trzęsieniu ziemi, w wyniku zwiększonego natężenia pracy, część z naszych urządzeń medycznych przestała działać. Potrzebujemy też więcej paliwa do generatorów i jedzenia dla lekarzy i chorych. Codziennie przyjmujemy pacjentów, skierowanych do nas z innych szpitali w regionie - mówi dr Abdul Hameed Al Hussein, dyrektor medyczny syryjskiego szpitala Szamarin, któremu pomaga Polska Misja Medyczna[2].
Lekarz dodaje, że oprócz sprzętu medycznego, w szpitalu brakuje odpowiednich zapasów leków: powinni je dostawać zarówno pacjenci przyjmowani, jak i ci wychodzący ze szpitala. Problemem jest też epidemia cholery. Od sierpnia do połowy lutego w Syrii stwierdzono ponad 90 000 przypadków, ponad połowa z nich w prowincjach Idlib i Aleppo[3]. Utrudniona higiena i ograniczony dostęp do czystej wody sprawia, że po trzęsieniu ziemi choroba może rozprzestrzeniać się jeszcze szybciej.
W reakcji na trzęsienie ziemi Polska Misja Medyczna pokrywa koszty m.in. uruchomienia ostrego dyżuru i chirurgii urazowej w szpitalu w Szamarin. Dostarcza także niezbędne leki do ośrodków zdrowia, gotowe posiłki dla osób przesiedlonych i paliwo dla potrzebujących placówek służby zdrowia. PMM pomaga na terenie północno-zachodniej Syrii od 2017 roku.
inf pras
[1] Źródło: Earthquakes: North-west Syria Situation Report No. 1 (As of 7 March 2023) - Syrian Arab Republic | ReliefWeb
[2] Pełna wypowiedź lekarza na kanale Youtube PMM: Lekarze z Syrii apelują o pomoc - YouTube