NRA opowiedziała się za skróceniem daty ostatniego naboru w celu kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego. – Wyłącznie farmaceuta posiada ustawowe uprawnienie do wykonywania wszystkich czynności przynależnych zawodowi farmaceuty - pisze prezes NRA Grzegorz Kucharewicz w liście do premiera.
- Gwarantem bezpieczeństwa obrotu produktem leczniczym w aptece jest zawsze wiedza osób, których wykształcenie zgodne jest z wykształceniem uznanym za niezbędne w krajach Unii Europejskiej” – podkreślił prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz w piśmie do premiera Donalda Tuska. Poprosił o wsparcie działań legislacyjnych ministra edukacji narodowej, akceptowanych przez ministra zdrowia, zmierzających do zakończenia kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego.
Naczelna Rada Aptekarska opowiedziała się za skróceniem daty ostatniego naboru w celu kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego - w taki sposób, aby ostatnim rokiem naboru był rok 2015. „Każde przedłużanie dopuszczalności naboru skutkuje wprowadzaniem na rynek pracy dodatkowej rzeszy techników farmaceutycznych, których przydatność do zawodu - wobec szerokiej dostępności do kształcenia farmaceuty w systemie jedenastosemestralnych studiów na uniwersytetach medycznych - jest niewielka i zwiększa jedynie liczbę bezrobotnych” – wskazał prezes NRA.
Prezes NRA wskazał, że różnica w wykształceniu farmaceuty i technika farmaceutycznego uniemożliwia technikom wykonywanie wielu czynności związanych z udzielaniem usług farmaceutycznych, ograniczając ich działalność jedynie do wydawania niektórych produktów leczniczych i to w czasie obecności farmaceuty. „Biorąc pod uwagę fakt, że wiedza absolwentów szkół kształcących techników farmaceutycznych odnosi się do wąskiego zakresu czynności związanych z obrotem produktem leczniczym i ograniczona jest do czynności wydania leku, trudno przyjąć, że technik farmaceutyczny może pełnić istotną rolę w zakresie obrotu produktem leczniczym, niezależnie od tego, czy obrót dokonywany jest w aptece, czy też w innej placówce, w tym w punkcie aptecznym” – wskazał prezes NRA Grzegorz Kucharewicz.
Zdaniem prezesa NRA nie powinien budzić wątpliwości fakt, że w zakresie niezbędnych kwalifikacji wymaganych od osób samodzielnie świadczących usługi farmaceutyczne konieczne jest spełnienie wymagań unijnych, zapewniających określony poziom świadczonych usług farmaceutycznych. „Doceniając dotychczasową rolę technika farmaceutycznego w aptece, Naczelna Rada Aptekarska nie może się zgodzić, aby na dzień dzisiejszy wprowadzać na rynek pracy osoby, których wykształcenie jest niezgodne z minimalnymi wymaganiami świadczenia usług farmaceutycznych w aptece w Unii Europejskiej” – podkreślił prezes NRA Grzegorz Kucharewicz.
Źródło: nra.org.pl
Czytaj także: Pacjentka prof. Chazana przerywa milczenie