Panie Prezesie na jakim etapie jesteśmy jeśli chodzi o tworzenie specjalistycznych placówek leczących w kompleksowy sposób pacjentów z rakiem jelita grubego?
Andrzej Jacyna, prezes NFZ: Jesteśmy na etapie rozmów ze środowiskiem onkologów. Pojawiło się hasło stworzenia sieci onkologicznej. NFZ kupuje ten pomysł. Oczywiście niezbędna jest też zgoda Ministerstwa Zdrowia oraz AOTMiT. Wspólnie musimy stworzyć zasady referencyjności. Z danych, które posiadam wynika, że nie jest obojętne gdzie pacjent jest operowany. Chirurg bez doświadczenia częściej popełnia błędy, przez co częściej pojawiają się powikłania. Trzeba ten element wyeliminować. Pójdziemy drogą podobną, jaką zaproponowaliśmy dla ortopedii, gdzie ustawiliśmy elementy ilościowe w koszykach świadczeń. To rozwiązanie wejdzie w życie od 1 stycznia 2018 i doprowadzi do centralizacji świadczeń w ortopedii.
Doskonałym przykładem miejsca, gdzie takie rozwiązania można wdrożyć jest rak jelita grubego, czy planujecie państwo takie działania?
To tylko kwestia ustaleń ze środowiskiem specjalistów, onkologów i chirurgów, jakie powinny być te minimalne wartości, ile ośrodków powinno się tym zajmować dla danego województwa. Z danych wynika, że w średnim województwie jest to od tysiąca do dwóch tysięcy przypadków rocznie. Pytanie: ile ośrodków powinno działać na terenie województwa w charakterze centrum, które tym zarządza. Myślę, że w niektórych województwach będzie to jeden szpital. Będzie on drugim poziomem referencyjnym, a pozostałe szpitale, nie wszystkie, tylko te spełniające określone kryteria powinny pełnić funkcję satelitów, uzupełniać świadczenia. Nie powinno być tak jak dzisiaj, że każdy robi wszystko. To rozproszenie sił i środków. Przy narastającym problemie kadrowym musimy dążyć do koncentracji naszych wysiłków. Te operacje mogą się odbywać w kilku ośrodkach w skali województwa. Wtedy doświadczenie tych zespołów będzie większe i jakość wzrośnie. To powinno być monitorowane. Rak jelita grubego jest tym przykładem, który trzeba dokładnie monitorować poprzez odrębny rejestr, gdzie wymieniony powinien być operator z imienia i nazwiska oraz numeru prawa wykonywania zawodu, także stopień zaawansowania choroby. To bardzo ważne informacje, które później pozwolą śledzić los pacjenta i wyciągać wnioski z analizowanych danych.