Przesunięcie części pacjentów endokrynologicznych do POZ ma rozładować kolejki, które są rekordowo długie - we Wrocławiu kolejka oczekujących na wizytę do endokrynologa sięga 2024 r.!
Propozycja endokrynologów zakłada, że POZ miałaby przejąć opiekę nad pacjentami zdiagnozowanymi, którzy mają już ustawione leczenie. Prof. Lewiński, krajowy konsultant w dziedzinie endokrynologii, podkreślił, że szczegółowe kryteria kwalifikacji pacjentów do POZ będą konsultowane ze środowiskiem lekarzy rodzinnych.
O komentarz poprosiliśmy dr. Michała Sutkowskiego, rzecznika Kolegium Lekarzy Rodzinnych.
Myślę, że to sytuacja, która sankcjonuje rzeczywistość jaką mamy. Endokrynolodzy i my lekarze medycyny rodzinnej, doskonale zdajemy sobie sprawę, że część pacjentów już teraz w przypadkach stosunkowo prostych schorzeń, takich jak chociażby leczenie chorób tarczycy (niedoczynności i nadczynności), w pewnym obszarze i do pewnego momentu, jest leczona przez nas specjalistów medycyny rodzinnej. Ja bym powiedział, że to jest tak, jak z geriatrią. W związku z tym, że mamy niewielką liczbę doskonale wykształconych kolegów geriatrów, tak naprawdę to lekarz rodzinny jest przecież geriatrą w swojej populacji i zajmuje się pacjentami starszymi. Dokładnie tak jest w przypadku prostych schorzeń endokrynologicznych i diagnostyki. Myślę, że w obszarze każdego fragmentu medycyny znajdziemy taki obszar, w którym lekarz rodzinny na etapie podstawowym, diagnostyki, współpracy ze specjalistą, czy nawet na etapie późniejszym, może jak najbardziej prowadzić chorych, dlatego, że jesteśmy na tyle dobrze wykształconymi lekarzami, że zdołamy to wykonać. Nie oznacza to oczywiście, że jesteśmy alfą i omegą, że będziemy znali się na wszystkim. Myślę, że dla wszystkich pacjentów starczy, a sprawa ich rozlokowania jest czasem wyborem samego chorego, a nie tylko systemu, który nie zawsze ma możliwość zgłosić się do endokrynologa, nie zawsze chce nawet się zgłosić, czasem wystarczy mu leczenie w gabinecie lekarza rodzinnego. Ważne jest, żeby lekarz rodzinny mógł wykorzystać swoją wiedzę, rezerwy tkwiące na pewno w niektórych obszarach i miejscach, gdzie funkcjonuje specjalista medycyny rodzinnej na rzecz opieki nad pacjentem. I takim obszarem na pewno będzie endokrynologia, gdzie chociażby drobna korekta diagnostyki może tu spowodować znaczną poprawę. Chodzi np. o możliwość zlecenia przeciwciał przeciwko komórkom tarczycy. I to już spowodowałoby, że ten zakres działań terapeutycznych, diagnostycznych i prowadzenia chorego, znaczenie by się zwiększył.