Najwięcej niezdolności do pracy, najwięcej rent spowodowanych jest zaburzeniami psychicznymi. To nie tylko psychozy, to także reakcje na stres – w tym związany z przebytą chorobą serca, zaburzenia lękowe, depresyjne. To jest obszar, na który trzeba spojrzeć w sposób systemowy – mówi prof. Janusz Heitzman, dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii.