Od 1 stycznia szczepionki przeciwko pneumokokom będą refundowane. To są informacje, na które eksperci czekali?
Tak, oczywiście, to jest wspaniała wiadomość. Można powiedzieć, że przez lata mówiliśmy o tym, że konieczne jest wprowadzenie do kalendarza szczepień obowiązkowych szczepienia przeciwko pneumokokom. Także wreszcie mamy ten sukces istotny z punktu widzenia zdrowia publicznego i epidemiologii. Są wspaniałe doświadczenia z tą szczepionką w różnych krajach, ale także dziesięcioletnie w naszym kraju, w województwie świętokrzyskim a konkretnie w Kielcach, gdzie prowadzone były szczepienia systematycznie. Populacja zaszczepiona nie tylko siebie chroni, ale również osoby z rodziny np. starsze, opiekujące się dziećmi, a więc rozwija się tu zjawisko odporności zbiorowiskowej. A to powoduje, że zmniejsza się hospitalizacja oraz liczba osób chorujących na zapalenia płuc. A to są jednostki chorobowe, które bardzo często związane są z pewnymi komplikacjami i wydłużeniem okresu hospitalizacji, a co za tym idzie zwiększeniem finansów. Także tutaj w perspektywie najbliższych lat, od momentu wprowadzenia szczepień przeciw pneumokokom spodziewamy się również takiej korzystnej sytuacji. Czyli, z jednej strony ochrona indywidualna, z drugiej zmniejszenie również zjawisk na poziomie populacyjnym i związanych z hospitalizacją czy innym powikłaniami.