W przypadku raka piersi mówimy już nie tylko o tym, żeby pacjentkę wyleczyć, ale żeby zapewnić jej też wysoką jakość życia. Jak ważne jest to dla chorych?
Myślę że zawsze było to kluczowe, ale teraz zwracamy na to jeszcze większą uwagę. Rak piersi jest chorobą wyleczalną, jeśli zostanie wykryty we wczesnym stadium. Czas choroby traktuje się więc jak okres w życiu, który jest na pewno bardzo trudny. Po zakończeniu leczenia pacjentka chce jednak wrócić do swojego dawnego, normalnego życia.
Jakość życia to również możliwość realizowania się zawodowo, rozwijania swoich pasji. Pacjentki na pewno nie chcą z tego rezygnować?
Fundacja Omea Life, którą reprezentuję, skupia wokół siebie młode kobiety chorujące na raka piersi. To kobiety w w okresie przedmenopauzalnym, aktywne zawodowo, rodzinnie i społecznie. To kobiety, które usłyszały raka piersi bardzo wcześnie, bo mając 30, 35 czy 40 lat. Są w takim momencie swojego życia, kiedy rozwijają się na różnych płaszczyznach i chcą wpisać leczenie w swoje życie, a nie odwrotnie. Pokazujemy im, jak mogą to zrobić. Motywujemy je do tego, żeby pozostawały aktywne zawodowo, bo wtedy łatwiej jest przejść przez sam proces leczenia. Skupianie się wyłącznie na chorobie i na procesie leczenia nie pomaga pacjentkom.
Jakie są w Polsce możliwości terapeutyczne? Na ile polskie pacjentki mają świadomość najnowszych kierunków leczenia na świecie?
Z naszych doświadczeń wynika że pacjentki na samym początku nie mają wiedzy na temat leczenia raka piersi. Ta wiedza właściwie nie dociera do nich do momentu kiedy nie zachorują. Polska pacjentka coraz bardziej interesuje się metodami leczenia i chce być leczona według najnowszych standardów. Działania naszej fundacji skupione są na tym, żeby informować, edukować na temat nowoczesnych metod leczenia, po to żeby kobiety były świadomymi pacjentkami, podejmującymi świadome decyzje o swoim życiu i o swoim leczeniu
Polska pod względem możliwości terapeutycznych jest równo z tym, co się dzieje na świecie, czy są jeszcze jakieś niezaspokojone potrzeby?
Sytuacja polskich pacjentek nie jest zła. W ostatnich latach kilka leków zostało objętych refundacją. Jakość świadczonych usług i dostęp do nich się poprawił, ale mamy jeszcze wiele do zrobienia.
Co powiedziałaby pani kobiecie, która właśnie usłyszała diagnozę?
Zgłoś się do fundacji, poszukaj pomocy. Nie jesteś w tym sama. Dołącz do nas, a pomożemy ci poukładać emocje i zdobyć wiedzę, żebyś wiedziała jak wygląda nowoczesne leczenie raka.
Dziękuję za rozmowę.
