Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Rak płuca: w Polsce nie korzystamy z największych zdobyczy nauki na świecie

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 4 kwietnia 2018 08:46

Rak płuca: w Polsce nie korzystamy z największych zdobyczy nauki na świecie - Obrazek nagłówka
Fot. Tomasz Kobosz
O leczeniu raka płuca w rozmowie z Iwoną Schymallą mówi prof. Janusz Milanowski z Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Jak wygląda w tej chwili kwestia epidemiologii raka płuca w Polsce?

Polska, jeśli chodzi o zachorowalność na raka płuca, jest niestety na niechlubnym trzecim miejscu w Europie. Rocznie na raka płuca zapada u nas ponad 20 tysięcy osób (mówi się o 22 tysiącach). Podobna liczba, niestety, umiera z powodu tej choroby. Mężczyźni chorują dwa razy częściej niż kobiety, niemniej jednak trend wzrostowy obserwuje się właśnie w grupie kobiet, podczas gdy częstość zachorowań u mężczyzn stopniowo spada.

To trudna sytuacja jeśli chodzi o epidemiologię raka płuca. Wobec tego warto wskazać perspektywy zmiany tego stanu rzeczy. Co powinno się zmienić i w jakich obszarach, żeby te dane były zdecydowanie niższe?

Podstawową zasadą jest zapobieganie, tak by choroba w ogóle nie pojawiła się u człowieka. Aby to osiągnąć, ważna jest walka z nałogiem palenia. Ta profilaktyka antytytoniowa powinna być wprowadzana od najwcześniejszych etapów rozwoju człowieka, a więc od przedszkoli i szkół podstawowych, bo gimnazjaliści to już ukształtowana grupa i może mieć złe nawyki. Ważna jest wczesna interwencja. I to powinno być zrozumiane dobrze przez różne czynniki na różnych poziomach. Podam niechlubny przykład ze strony państwa polskiego: jest ustawa, która obliguje przekazanie jakiegoś ułamka procenta z akcyzy na walkę z nikotynizmem. Powinno być z tego tytułu ok. 100 milionów rocznie. Okazuje się, że przekazuje się z tej należnej sumy tylko jeden procent. Państwo więc nas oszukuje. Te pieniądze idą gdzie indziej. Choroba może zakończyć się sukcesem w leczeniu, z operacją we wczesnym etapie, ale pod nóż trafia zaledwie 15 procent rozpoznanych raków płuca. Na Zachodzie trochę więcej, bo do 20 procent. Niemniej jednak rak płuca jest bardzo trudno rozpoznać wcześnie.

I kwestia istotna, czyli postęp w leczeniu...

I tu jest rozdźwięk, ponieważ jeżdżąc na konferencje i czytając piśmiennictwo, jesteśmy świadomi, że dokonuje się ogromny postęp w leczeniu raka płuca. Wprowadzane są nowe grupy leków. Dysponujemy w zasadzie kilkoma grupami tych leków. Mówię o tradycyjnej chemioterapii stosowanej od kilkudziesięciu lat, która nie przynosi przeżycia dłuższego niż około jeden rok. Ale pojawiły się inhibitory EGFR, które z powodzeniem stosujemy. Mamy do dyspozycji trzy leki, które stosujemy od kilku lat. Mamy także wprowadzone do leczenia inhibitory ALK, crizotinib. Natomiast nowe grupy, immunoterapia, leki angiogenne, które stanowią ogromny postęp w leczeniu, są niedostępne dla polskiego pacjenta. Chcę ze stanowczością powiedzieć, że nie korzystamy z największych zdobyczy nauki na świecie. Jesteśmy tu w zaścianku. Apeluję do decydentów, by pamiętali, że dzięki nowym terapiom chorzy mogliby żyć dłużej.

Rak płuca nie jest chorobą jednorodną. Jakie są podstawowe rodzaje raka płuc?

Historycznie i generalnie możemy podzielić raka płuca na drobno i niedrobnokomórkowego. Z kolei niedrobnokomórkowego na gruczołowy i niegruczołowy, płaskonabłonkowy. Taki podział został już dawno ustalony przez histopatologów i nadal funkcjonuje, my się nim posiłkujemy przy różnych decyzjach w leczeniu raka płuca. Natomiast nowe podziały idą "na ukos" i może nie burzą dotychczasowego podziału, ale przebiegają z nim równolegle. Tu przede wszystkim wchodzi w grę biologia molekularna. Nie ma w tej chwili dobrego rozpoznania bez określenia profilu molekularnego, określonia mutacji w komórkach nowotworowych. Te mutacje (bądź ich brak) decydują o tym, jak pokierować pacjenta i jakie leki zastosować.

Z jakimi postępowaniami wiąże się postęp w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca w ostatnich latach?

Inhibitory EGFR, które mamy, inhibitory ALK, immunoterapia i leki antyangiogenne. Ostatnia grupa jest zupełnie niedoceniona. Nie mamy do dyspozycji, a nawet trudno jest znaleźć, aktualnie prowadzone badanie kliniczne, ponieważ skuteczność tych leków jest już zdecydowanie udowodniona, zatem nie ma już co badać.

Bardzo wiele mówi się o immunoterapii w raku płuca. Mówi się też o korzyściach, które przynosi pacjentom. Ale, dlaczego immunoterapia w przypadku szybko postępującego raka płuca, nie jest wskazana?

Jeśli chodzi o szybko postępującego raka płuca, to jest to najczęściej rak gruczołowy, nie mówimy już o drobnokomórkowym, którego leczenie jest zupełnie inne. Generalnie jest tak, że immunoterapia potrzebuje do rozwinięcia swojej akcji określonego czasu. Nie jest on krótki, bo najczęściej jest to kilka miesięcy zanim działanie immunoterapii rozwinie się w pełni. I co ciekawe, po odstawieniu leków często ten efekt się utrzymuje. To interesujące, że nasz układ immunologiczny już potrafi walczyć z nowotworem, jest odblokowany dzięki temu leczeniu. Przy błyskawicznym przebiegu, kiedy mamy do czynienia z ogromnym nowotworzeniem naczyń krwionośnych, które unaczyniają guz z burzliwym tworzeniem przerzutów w obrębie organizmu jest miejsce na stosowanie leków antyangiogennych.

Wspomniał Pan o wysokiej skuteczności leków antyangiogennych u chorych z szybko postępującym rakiem płuca. Jaka jest przyczyna tej skuteczności? I jakie mamy nowe leki o takiej skuteczności działania?

Najnowszy lek to jest nintedanib, który jest inhibitorem angiokinaz, a więc enzymów czy procesów molekularnych, które hamują wytwarzanie nowych naczyń wpływających na rozrastanie się nowotworu. Hamujemy więc ten proces nowotworzenia przede wszystkim na wczesnym etapie, który jest bardzo wrażliwy dla nowotworu. Jeśli chodzi o sytuację szybkiego postępu choroby, z intensywnym wzrostem guza, to jak najbardziej stosowanie nintedanibu w połączeniu z docetakselem drugiej linii jest wskazane, skuteczność tego leczenia została udowodniona.

Tematy

rak płuca

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

iStock-1136654831-no-meta
Sejmowa Komisja Zdrowia

Stan psychiatrii i psychologii dziecięcej w Polsce

12 kwietnia 2023
w-pigulce-1011
W pigułce

Skrót wiadomości Medexpressu - 10.11.2022 r.

10 listopada 2022
V-Kongres-Ekonomia-dla-Zdrowia-__-MedExpresspl--
5 grudnia 2022
w-pigulce-2112
21 grudnia 2022
W-pigulce-1901
19 stycznia 2023
w-pigulce-2001
20 stycznia 2023