Ratownicy GOPR zaatakowani przez... niedźwiedzia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Ratownicy GOPR zaatakowani przez... niedźwiedzia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Podczas poszukiwań 60-letniego mężczyzny ratowników z bieszczadzkiej grupy GOPR zaatakował niedźwiedź. Potem zwierzę uciekło. Ratownicy ostrzegają, że może być niebezpieczne.
Akcja poszukiwawcza musiała zostać przerwana, bo niedźwiedź stanowił bezpośrednie zagrożenie dla ratowników.
Źródło: xnews