Wczoraj obchodziliśmy Ogólnopolski Dzień Transplantacji. Tymczasem wnioski z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli nie napawają optymizmem. W latach 2016-2021 czas oczekiwania na przeszczep narządu sukcesywnie się wydłużał. W 2016 r. rekordziści na transplantację czekali ponad 4 lata (1599 dni), a w 2020 r. nawet 12 lat (4382 dni). Więcej o raporcie NIK – na medexpress.pl
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II otrzymał Pozwolenie Ministra Zdrowia na przeszczepianie płuc. Obecnie trwają przygotowania i dopełnianie niezbędnych formalności, by rozpocząć program transplantacji płuc. W Polsce istnieje tylko kilka ośrodków wykonujących tego typu zabiegi.
Bóle głowy to dolegliwość bardzo powszechna we wszystkich grupach wiekowych. Być może ta „powszechność” przypadłości sprawia, że patrzymy na nią z przymrużeniem oka, bagatelizujemy i nie zawsze staramy się odkryć przyczyny bólu głowy u dziecka. Tymczasem badania pokazują, że aż 60 proc. dzieci doświadcza bólu głowy, a część z nich z tego powodu jest hospitalizowana.
– Rocznie 5 proc. naszych pacjentów trafia do szpitala z powodu bólu głowy – mówi prof. dr hab. n. med. Ewa Pilarska, neurolog dziecięcy z Kliniki Neurologii Rozwojowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Bólem głowy mogą się objawiać nie tylko schorzenia neurologiczne, ale także schorzenia laryngologiczne, okulistyczne czy pourazowe.
Minister zdrowia uważa, że sektor prywatny podkupuje lekarzy z sektora publicznego, nakręcając spiralę wynagrodzeń i przy okazji – windując ceny za usługi zdrowotne dla pacjentów, którzy płacą za nie z własnej kieszeni. Rzeczywiście, sektor prywatny podnosi ceny usług – bo w przeciwieństwie do sektora publicznego musi przynajmniej bilansować swoją działalność, a najlepiej przynosić zysk. Minister, absolwent prestiżowej Szkoły Głównej Handlowej, nie powinien być tym zaskoczony – pisze w swoim felietonie Małgorzata Solecka. Całość do przeczytania na medexpress.pl