Kilka tygodni temu w Medexpressie informowaliśmy, że jesteście najnowocześniejszym szpitalem dziecięcym w kraju, ale nie wszystkie odziały mogą funkcjonować, bo NFZ nie przyznał kontraktów. Co się w tej sprawie zmieniło?
Nadal nie wszystkie oddziały mają finansowanie, ale dużym postępem jest to, że udało nam się po dwóch latach uzyskać kontrakt na położnictwo i neonatologię na trzecim stopniu referencyjności. Czyli, te dwie piękne kliniki w końcu będą mogły być wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem. Będą obie mogły być uruchomione i będziemy mogli przyjmować tam porody patologiczne i zaopiekować się noworodkami.
Ten trzeci stopień referencyjności wskazuje na to, że to będą ciąże zagrożone. Czy tylko takie pacjentki będziecie przyjmować?
Ideą tego szpitala i umieszczenia w nim oddziału położnictwa, było to, że przede wszystkim mają tu być przyjmowane pacjentki, u których już w czasie ciąży stwierdzono jakieś wady czy choroby u dziecka. To, że dziecko natychmiast po porodzie nie jest transportowane do innych ośrodków, tylko w tym samym budynku, pod jednym dachem, bez skomplikowanego transportu medycznego pomoc będzie udzielana we wszystkich możliwych dziedzinach medycyny, począwszy od kardiologii poprzez kardiochirurgię, neurochirurgię i wiele innych specjalności zachowawczych.
Kiedy te oddziały zaczną funkcjonować? Od pierwszego października, razem z siecią szpitali?
Tak, od pierwszego października. Te daty się zbiegły i będziemy mieć to szczęście powiedzieć, że mamy kontrakt z NFZ.
Co z pozostałymi oddziałam? Czy są oddziały, które nie mają finansowania z NFZ?
Nie mamy jeszcze kontraktu na oddział neurotraumatologii i neurochirurgii. Nadal nie jest zakontraktowana rehabilitacja lecznicza, a także kilka poradni specjalistycznych, między innymi poradnia traumatologiczna, neonatologiczna. A te poradnie i oddziały powinny funkcjonować.
Walka o położnictwo trwała dwa lata. Czy jest nadzieja, że pozostałym oddziałom NFZ przyzna kontrakt?
Trudno mi powiedzieć. Myślę, że wejście sieci szpitali trochę komplikuje sprawę. Nie wiem jakie będzie podejście płatnika – mazowieckiego oddziału NFZ do ogłaszania nowych konkursów. Obawiam się, że jest tu bariera finansowa, która spowoduje, że te konkursy nie będą tak łatwo ogłaszane. Walczymy dalej. Skuteczność jest średnia, bo dwa lata oczekiwania na kontrakt, to dość długo. Ale sukces jest.
Czy w związku z kontraktem z NFZ będziecie zmuszeni zatrudnić nowych pracowników?
Z całą pewnością. Najpierw musimy zobaczyć jakie będzie zainteresowanie oddziałami i jakie będzie obłożenie. Natomiast, gdybyśmy doszli do pełnych możliwości tego oddziału jeśli chodzi o wielkość i liczbę łóżek, tu personel będzie nam na pewno jeszcze potrzebny, zarówno lekarski jak i położniczy.
