Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Trudna sytuacja pacjentów z zaawansowanym rakiem podstawnokomórkowym

MedExpress Team

Edyta Hetmanowska

Opublikowano 28 listopada 2016 14:28

Trudna sytuacja pacjentów z zaawansowanym rakiem podstawnokomórkowym - Obrazek nagłówka
O leczeniu pacjentów z zaawansowanym rakiem podstawnokomórkowym z prof. Witoldem Owczarkiem przewodniczącym Sekcji Onkologicznej PTD rozmawia Edyta Hetmanowska.

Rak podstawnokomórkowy wcześnie wykryty jest niemal w pełni wyleczalny. Ale jest grupa pacjentów z zaawansowaną postacią tej choroby oraz przerzutami. Jaka jest sytuacja tych pacjentów i jakie możliwości leczenia?

Jeżeli mówimy o pacjentach z zaawansowanym rakiem podstawnokomórkowym, więc przerzutowym rakiem podstawnokomórkowym, to ich sytuacja w Polsce jest stosunkowo trudna. Jeżeli mówimy o tej grupie pacjentów, u której już zakończono wszystkie inne metody leczenia np. metody chirurgiczne, czy radioterapie, które nie przyniosły rezultatów, bądź z jakiś powodów nie mogły być one zastosowane. To u tych pacjentów w tym momencie możemy zastosować tylko tak naprawdę chemioterapię. Jeżeli mówimy o pozostałych nowoczesnych terapiach celowanych, to w Polsce nie są one jeszcze refundowane, więc sytuacja tych pacjentów nie jest dobra.

Na czym polega terapia celowana i jaka jest jej skuteczność?

Jeżeli mówimy o terapii celowanej, to w przypadku raka podstawnokomórkowego, miejscowo zaawansowanego, jej skuteczność przewyższa 60 procent, jeśli chodzi o poprawę funkcjonowania tych pacjentów. Proszę zwrócić uwagę, że nowoczesne terapie celowane, to przyszłość medycyny, bo odpowiadają za blokowanie pewnych elementów szlaków komórkowych związanych z powstawaniem nowotworu. Jeżeli mówimy o lekach skierowanych dla pacjentów z miejscowo zaawansowanym rakiem podstawnokomórkowym, to w tym momencie mamy dostępne dwa leki, w Europie jeden, które są zarejestrowane i w tym przypadku u pacjentów, u których nie można zastosować innych metod terapeutycznych, uważam, że powinna być dostępna dla nich taka terapia.

Jaka to grupa pacjentów?

Są to bardzo rzadkie przypadki. Uważa się, że w Polsce przy naszej populacji będzie to grupa ok. 50 osób. Czyli ta grupa de facto nie jest duża. Proszę zwrócić uwagę, że jeżeli mówimy o pewnych metodach, które zwiększają możliwość wykrywania nowotworów, czyli profilaktyce pierwotnej jak i wtórnej, to jeżeli będziemy o tym dużo mówić, pacjentów przestrzegać, robić badania przesiewowe, to szansa na powstawanie nowotworów miejscowo zaawansowanych wielokrotnie spadnie. I to nie są tylko pacjenci, którzy z jakiś powodów nie trafili do lekarza i mają postać miejscowo zaawansowaną związaną z pewnym zaniedbaniem, bo możemy mówić o pewnej grupie tych pacjentów, ale są to pacjenci, którzy również przeszli wszystkie inne metody terapeutyczne, u których rak pierwotnie był o bardzo agresywnym przebiegu, albo grupa pacjentów, u których z powodów genetycznych bądź innych, rak od razu ma przebieg agresywny, prowadzący do postaci miejscowo zaawansowanej.

W jaki sposób terapia celowana poprawia jakość życia?

Przede wszystkim powoduje zarówno kontrolę przebiegu choroby w tych mniejszych przypadkach, czyli nowotwór nie ulega progresji, większemu zaawansowaniu, ale także w większości przypadków on powoduje regresję całkowitą, czyli poprawę, nie możemy mówić tu o całkowitym wyleczeniu, ale o całkowitej kontroli przebiegu choroby. Stąd też, dla tych pacjentów, którzy nie mają innych metod terapeutycznych, miejscowo zaawansowany rak jest tak naprawdę przyczyną różnych problemów zdrowotnych i społecznych, jest to szansa na możliwość w ogóle życia.

Gdzie na ogół umiejscawia się taki rak?

To zależy, ale jeśli mówimy o statystykach to proszę zwrócić uwagę, że z racji tego, że wśród przyczyn jego wywoływania jest promieniowanie ultrafioletowe, czyli promieniowanie słoneczne de facto, to w 80 procentach umiejscawia się on w częściach odkrytych. Pozostałe 20 procent to są części zakryte. Mówimy też o pewnej progresji związanej z wiekiem i kumulacji promieniowania. Czyli, raczej dotyczy osób już w podeszłym wieku. Chociaż, jeśli popatrzymy na statystyki, to najszybciej rozwijającą się grupę, w której on wzrasta, stanowią młode osoby korzystające ze sztucznych źródeł światła. Są też pewne części, które trudniej rokują np. małżowiny uszne, środkowa część twarzy czy okolice oka, które są trudne w pewnych zabiegach i rozwój nowotworów w tym zakresie powoduje pewne problemy.

Czy jest to choroba stygmatyzująca?

Jeśli można to tym nazwać, to na pewno. Szczególnie postacie miejscowo zaawansowane są stygmatyzujące, dlatego że są to często owrzodzenia duże i zainfekowane, które upośledzają wygląd tych pacjentów oraz powodują obniżenie ich jakości życia, stygmatyzację społeczną, odsunięcie na tzw. boczne tory. Natomiast, jeśli popatrzymy na to w aspekcie możliwości leczenia, to jest to jednak nowotwór, który daje pewne możliwości wykrywania wczesnego, leczenia na wczesnych etapach, które jest praktycznie skuteczne. Więc mówmy o profilaktyce i wczesnym leczeniu, ale nie zapominajmy o pacjentach, którzy z jakiś powodów mają miejscowe zaawansowanie i jeżeli mamy możliwości terapeutyczne, powinniśmy je im dać.

Podobne artykuły

Screen-Shot-2020-07-01-at-164253
1 lipca 2020
czr

Co nowego w terapii czerniaka?

16 listopada 2018
iStock-472112509
16 listopada 2018

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także

Szpital-na-OIOMIE-1
Podcast

Szpital na OIOM-ie – odcinek 1.: Tomasz Kopiec

25 października 2022
w-pigulce-0112
1 grudnia 2022
Onkobiegmp4-2022-12-07-103233
7 grudnia 2022
w-pigulce-0901
9 stycznia 2023
w-pigulce-1001
10 stycznia 2023
w-pigulce-1101
11 stycznia 2023
w-pigulce-3001
30 stycznia 2023
w-pigulce-2802
28 lutego 2023