Według jakich zasad w Pani opinii powinna przebiegać współpraca między firmą farmaceutyczną a organizacją pacjencką?
Myślę, że szalenie ważna jest tu transparentność. Od zawsze pracujemy z pacjentami, ale od roku 2013 mamy nową politykę współpracy z pacjentami. Rozpatrując projekty i wnioski organizacji pacjenckich zawsze skupiamy się na celach. Bardzo zależy nam na edukacji i podnoszeniu świadomości pacjenta zarówno jeśli chodzi o obszar terapeutyczny, znajomość jednostki chorobowej, profilaktykę zdrowotną po diagnostykę, ale też prawa pacjenta. Angażujemy się w projekty długofalowe, które pomagają pacjentom oraz ich rodzinom. Bardzo istotnym dla nas był projekt angażujący pacjentów i pomagający im powrócić do aktywności życiowej, w trakcie i po chorobie. To był projekt „Powrót do społeczeństwa, powrót do pracy, powrót do zdrowia”. Jego kontynuacją jest projekt pt. „Kurs na pracę”. Ten projekt pozwolił kilkudziesięciu pacjentom chorym na schizofrenię powrócić do społeczeństwa i pracy, odzyskać poczucie własnej wartości. Nie są już ciężarem dla swoich rodzin i z tego powodu są bardzo szczęśliwi. W tej chwili angażujemy się bardzo w projekt „Sieć zdrowia” mający na celu konsolidację organizacji pacjenckich. Uważamy, że w Polsce organizacje pacjenckie bardzo dobrze się rozwijają. Każda z nich ma swój zasób wiedzy o poszczególnych chorobach. One powinny wymieniać się tą wiedzą. My, jako globalna organizacja, staramy się dostarczyć im wiedzę z innych krajów. Dzięki nam mają one kontakty międzynarodowe.