– Nigdy nie bliżej końca pandemii – powiedział dziennikarzom Tedros Adhanom Ghebreyesus podczas cotygodniowej konferencji prasowej. Wyjaśnił jednak, że właśnie teraz trzeba szczególnie zintensyfikować działania w walce z koronawirusem.
– Maratończyk nie zatrzymuje się, gdy widzi linię mety. Biegnie ciężej, wkładając w to całą energię, jaka mu została. Widzimy linię mety i jesteśmy na zwycięskiej pozycji. Ale to też najgorszy możliwy czas, by ustać w biegu – podkreślił dyrektor generalny organizacji.
Jednocześnie WHO publikuje sześć raportów politycznych, które przedstawiają w formie podsumowania najlepsze rozwiązania, jakie można teraz zastosować. Przede wszystkim należy zadbać o zaszczepienie grup ryzyka, kontynuować badania nad patogenem SARS-CoV-2, a także włączyć skuteczne leki na Covid-19 do stosowania w podstawowej opiece zdrowotnej (w Polsce dostępne są teraz tylko w lecznictwie szpitalnym – przyp. red.).
Dr Maria Van Kerkhove, kierownik techniczny WHO ds. COVID-19 podkreśliła, że wirus nadal krąży wśród społeczeństwa na całym świecie. Organizacja jest zdania, że oficjalnie podawane liczby zakażeń są niedoszacowane.
– Spodziewamy się, że w przyszłości pojawią się fale infekcji – powiedziała i dodała, że im więcej wirusa krąży, tym ma on więcej możliwości mutacji. Leki, a zwłaszcza szczepionki skutecznie jednak mogą obniżać ryzyko ciężkiego przebiegu choroby.