Firma Amgen od samego początku wspiera "Rajd po zdrowie". Dlaczego to dla Was tak ważne?
Marco Forestiere: Chcemy być u boku pacjentów i pokazać nasze wsparcie dla inicjatyw Fundacji Carita. Pacjenci ze szpiczakiem są dla nas bardzo ważni. Inwestujemy w badania nad innowacyjnymi terapiami zapobiegającymi chorobom, na które mogą zapaść takie osoby. Zależy nam na tym, by wspierać wszystkie tego typu inicjatywy, również bezpośrednio, w terenie.
Czy to Pana inicjatywa, czy firmy?
Dopiero od stycznia jestem w Polsce, ale od samego początku bardzo zależy mi na udziale w tego rodzaju wydarzeniach. Robiłem to już wcześniej. Chcę wspierać stowarzyszenia pacjentów, pomagając im propagować wiedzę na temat takich chorób; przyczynić się jako firma, ale także indywidualnie, do upowszechniania wiedzy na temat badań przesiewowych czy sposobów stawiania diagnozy. Chcemy stać u boku pacjentów.
Czy spotkał się Pan z takimi inicjatywami w innych krajach?
Tak. Jednak muszę przyznać, że wydarzenie zorganizowane przez Fundację Carita naprawdę skupia wszystkie najważniejsze podmioty zajmujące się opieką nad pacjentem. To jedna z najbardziej udanych inicjatyw, w jakich brałem udział.
Przyjechał Pan z całą rodziną. Czy często bierzecie udział wspólnie w takich wydarzeniach?
Staram się uczestniczyć w nich osobiście, nie tylko z ramienia firmy Amgen. Uważam, że to ważne, bym aktywnie brał w nich udział, również z rodziną. Mam nadzieję, że w ten sposób nauczę moje dzieci, jak ważna jest tego rodzaju aktywność. Zabieram moje trzy córki na takie wydarzenia także dlatego, że w ten sposób poznają inne zaangażowane rodziny i razem uczymy się ważnych rzeczy.
Czy zapowiada się ostra rywalizacja rodzinna?
Wygląda na to, że tak. Startujemy w wyścigu na 5 km. Jestem pewien, że moje córki będą się starały wygrać z tatą. To zabawa dla całej rodziny. Damy z siebie wszystko!