Epidemiolodzy uznali cukrzycę za jedną z najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych. Na świecie cierpi na nią ponad 500 milionów osób, w Polsce aż 3 miliony. Wywołane przez cukrzycę powikłania są groźne i często nieodwracalne: ślepota, niewydolność nerek, udar mózgu, zawał, stopa cukrzycowa – kończąca się amputacją, itd.
– Do niedawna uważaliśmy, że cukrzyca to dolegliwość przede wszystkim osób w średnim wieku. Ostatnie lata pokazały, że grupa ryzyka rozszerza się na coraz młodszych. Na cukrzycę typu 1 (zwaną także młodzieńczą, bo ujawniającą się do 35. roku życia, ale przeważnie u dzieci ) choruje w Polsce około 180 tys. osób. Co roku diagnozę słyszy około 1600 dzieci do 14. roku życia. Dane są zatrważające, dlatego w przypadku cukrzycy niezwykle ważna jest świadomość dotycząca czynników zagrożenia, szczególnie u młodego pokolenia. Siedzący tryb życia (telefony, komputery), brak ruchu i zła dieta! To główne z nich! Dlatego też obowiązkiem dorosłego pokolenia powinno być promowanie zdrowych nawyków i nakłanianie decydentów do wdrażania polityki promującej zdrowie od najmłodszych lat. Również po to, żeby zmniejszać ryzyko występowania cukrzycy typu 2 – podkreśla Bożena Janicka.
Lekarze PPOZ mają nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami Senackiej Komisji Zdrowia – 2025 rok upłynie pod hasłem szeroko pojętej profilaktyki.
– Hasło „Lepiej zapobiegać niż leczyć” dotyczy wszystkich chorób, również cukrzycy. Nie zmienimy czarnych statystyk, jeśli nie zmienimy podejścia do własnego zdrowia, regularnych badań i unikania czynników ryzyka. To najlepsze metody walki z zagrożeniami cywilizacyjnymi, które komplikują zarówno życie fizyczne, jak i psychiczne – mówi Bożena Janicka.
W tym roku obchodom Światowego Dnia Walki z Cukrzycą towarzyszy hasło „Cukrzyca a dobre samopoczucie”.
– Cukrzyca to choroba bardzo poważna i bardzo wymagająca. Szczególnie samodyscypliny! Młodzi ludzie nie zawsze radzą sobie z ograniczeniami, które niesie z sobą! W jaki sposób możemy im pomóc, żeby nie tracili swojego dobrostanu psychicznego? Nie oceniajmy, nie stygmatyzujmy, wspierajmy! – apelają lekarze PPOZ.
inf pras