Do redakcji Medexpressu wpływa bardzo wiele głosów i podziękowań dla Pana osobiście i dla Ministerstwa Zdrowia – związanych z refundacją urządzeń do ciągłego monitorowania glikemii metodą skanowania. Przypomnę, że one są refundowane do 18 roku życia. Panie Ministrze, to chyba duża satysfakcja, jeśli można usłyszeć, że Pana decyzja przyczyniła się do rzeczywiście lepszego kontrolowania tej ciężkiej choroby?
W przypadku cukrzycy bardzo się starałem, w różnym zakresie, żeby jak najwięcej zrobić. Tam gdzie się udało dla całej populacji, a tam gdzie się nie dało - tak jak w przypadku monitorowania glikemii metodą skanowania - dla dzieci. Dzieci są objęte szczególną opieką. Diabetolodzy mówią, że mamy poziom naprawdę normalny, europejski, bardzo wysoki. Właściwie wszystko jest dostępne i ten kierunek chcemy utrzymać. Oczywiście ja widząc tą technologię, zawsze mówię: próbujemy znaleźć firmę, być może polskie startupy, które wyprodukują podobną technologię, bo jest ona technologią przyszłości. Myślę, że ten kierunek musi być ewidentnie prowadzony, tylko na dzień dzisiejszy jest jeszcze strasznie drogi. Widzimy, że w cukrzycy ten okres dziecięcy jest zdecydowanie trudniejszy. Rodzice muszą pomagać, dlatego od tej grupy właśnie zaczynamy. A od 18 roku życia dopiero jak produkt stanie się tańszy, może jak jakaś konkurencyjna firma, nawet zagraniczna ją wykona - to na pewno będzie łatwiej, bo te ceny są obecnie bardzo wysokie i zdecydowanie wyższe niż normalne monitorowanie glikemii metodą pasków. A jak wiemy NFZ wydaje blisko 500 mln zł na paski, i także dodatkowo 100 mln pacjenci. Jest to olbrzymi budżet i docelowo uważam, że powinnyśmy ograniczyć go o ok. połowę i wszystko przeznaczyć na monitorowanie elektroniczne.
Oczywiście Pan Minister zdaje sobie doskonale z tego sprawę, że są grupy szczególnie wrażliwe, gdzie jak wskazują eksperci to monitorowanie glikemii taką metodą, która pozwala uchwycić wszystkie zmienności tego poziomu np. dla kobiet w ciąży, czy dla dzieci tuż po ukończeniu 18 roku życia byłoby niezwykle istotne. Rozumiem, że jeszcze nie znamy tej perspektywy kiedy rozszerzy Ministerstwo o jakieś dodatkowe szczególnie grupy tą refundację?
Zaczęliśmy analizować poszczególne grupy, czy pod kątem ekonomicznym w zakresie zużywanych testów czy kosztów powikłań, ale na razie nie znaleźliśmy takich grup. Tak samo dla kobiet w ciąży, na razie jest tak, że ten produkt nie może być finansowany bezpłatnie. Oczywiście wniosek refundacyjny do programu może być złożony tak jak wszystkie leki, ale firmy nie chciały. Jest to wyrób na zlecenie, nie przeszedł całej oceny ścieżki HTA i oceny AOTMiT.