Kończy się 2024 rok. Jak można go podsumować z punktu widzenia polityki lekowej?
Rok 2024 dla Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji, jak również dla całego Ministerstwa Zdrowia, był rokiem szczególnym. Z jednej strony nasze tempo pracy nad udostępnianiem technologii lekowych nie spadło, a wręcz utrzymało podobny poziom. Mieliśmy 135 nowych technologii wprowadzonych do refundacji, z czego 100 dotyczyło wskazań nieonkologicznych, a 36 onkologicznych. Wśród nich mieliśmy również około 35 technologii dedykowanych chorobom rzadkim i ultrarzadkim. Z drugiej strony wyjątkowość tego roku polegała też na tym, że co 3 lata odnawiamy decyzje refundacyjne, również z pierwszego obwieszczenia, które miało miejsce w 2011 roku. To było kilka tysięcy decyzji do wydania. W ostatnim kwartale skupiliśmy się na pracy nad obwieszczeniem styczniowym.
Udało nam się jeszcze to, że udostępniliśmy wykazy leków polskich producentów oraz listę leków o ugruntowanej skuteczności w kardiologii. To pokazuje pewien potencjał i zainteresowanie ze strony podmiotów odpowiedzialnych składaniem wniosków we wskazaniach, które już zgeneryzowały się i nigdy nie miały sukcesu w zakresie objęcia refundacją, ponieważ zawsze wiązało się to z wydatkiem około pół miliona złotych, a proces trwał kilka miesięcy. My udowadniamy, że może to trwać zaledwie 2-3 miesiące, co jest szczególnie istotne dla pacjentów kardiologicznych. Mamy przykład jednego wskazania, które może objąć grupę nawet 1,5 mln pacjentów. Kiedyś sam pracowałem w aptece i nie było dnia, żeby co najmniej 20 pacjentów nie zapytało o cenę leku z riwaroksabanem. To był Swięty Graal, którego poszukiwano w aptekach. Teraz wreszcie to wskazanie, czyli migotanie przedsionków, będzie dla pacjentów udostępnione.
Ten rok jest szczególny także dlatego, że zajmowaliśmy się również powiększeniem dostępności, skupiliśmy się na utworzeniu listy leków krytycznych. Departament zajmował się też takimi działaniami jak proces stworzenia automatycznej refundacji. Prace nad tym dobiegają końca. Pozostała kwestia wdrożenia narzędzia i przedstawienia go w środowisku.
Mam nadzieję, że z przytupem wejdziemy w rok 2025. To będzie rok, który upłynie pod sztandarem prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. Nasz departament również będzie w pierwszym półroczu skupiony na tych aspektach. W nowych technologiach mamy ogromny potencjał – trwa około 90 postępowań. Kończymy też przygotowanie nowelizacji ustawy o refundacji. Zawsze ta ustawa budziła emocje. Ten rok będzie więc wymagający.