Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Medycy na krawędzi… zawody narciarskie w Szczyrku

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 5 lutego 2016 08:25

Medycy na krawędzi… zawody narciarskie w Szczyrku - Obrazek nagłówka
Trzeba założyć narty, w miejscu gdzie trasa narciarska jest pięknie przygotowana i po prostu zjechać. Nie ma niczego fajniejszego. Potem jest zmęczenie, ale to zmęczenie, które paradoksalnie napełnia człowieka energią i radością z obcowania z naturą. Nauczyć można się szybko, wystarczy zacięcie i kilka dni”- tak rekomenduje narciarstwo Mariusz Smolik, współtwórca SKIM&L CUP – III Narciarskiego Pucharu Lekarzy, Farmaceutów i Radców Prawnych.

Narciarstwo to jego pasja, druga zaraz po medycynie. Od najmłodszych lat wychowywany był w sportowym duchu. Ma trzy ulubione dyscypliny: tenis, windsurfing i narty. Jeśli musiałby wybrać jedną postawiłby na te ostatnią. Od 14 lat doktor Mariusz Smolik bierze udział w Mistrzostwach Świata Lekarzy w Narciarstwie Alpejskim. Kilka lat temu doszedł do wniosku, że można podobne zawody zorganizować w Szczyrku. Przyjemne połączył z pożytecznym. Oprócz emocji sportowych nie zabrakło też emocjonujących wykładów. Prelegentami byli m. in. Andrzej Bachleda – Curuś, legenda polskiego narciarstwa alpejskiego, dwukrotny medalista Mistrzostw Świata i olimpijczyk oraz Jakub B. Bączek, motywator, odpowiedzialny za trening mentalny Reprezentantów Polski w siatkówce mężczyzn, złotych medalistów Mistrzostw Świata.
Zawody odbyły się w ostatni weekend stycznia w Szczyrku. Na starcie stanęło 170 zawodników. Tegoroczna edycja SKIM&L CUP zaskoczyła organizatorów podwójnie:

Po pierwsze pogoda. Na kilka dni przed zawodami zamiast siarczystego mrozu – odwilż. Tego nie można jednak przewidzieć. Trudne warunki narciarskie nie ułatwiły zadania startującym. 
Po drugie kobiety. „Cieszy nas, że w tegorocznych zawodach wzięło udział wiele młodych lekarek. Wcześniej, z reguły byli to panowie. Te zawody to silna reprezentacja kobiet. Dwie najmłodsze kategorie pań były najbardziej oblegane”- tłumaczy doktor Piotr Zagórski, współorganizator zawodów. Panie połknęły sportowego bakcyla i już czekają na kolejną edycję Pucharu. „Zawody bardzo udane, jesteśmy zadowolone, że się odbyły pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych. To super zabawa i dobre towarzystwo. Rywalizacja, adrenalina, ale też miła atmosfera, która pozwala oderwać się choć na chwilę od codzienności i zapomnieć o tym co robi się każdego dnia” – podkreślają lekarze stomatolodzy Magdalena Blaszke – Kasperska i Katarzyna Wojcieszyn - Żorniak.

W pierwszym Pucharze uczestniczyło około 100 osób, w tegorocznym ponad 150. Rosnąca frekwencja pokazuje, że jest potrzeba integracji środowisk lekarskiego, farmaceutycznego i prawniczego. „Te nasze spotkania maja wymiar wspólnotowy. My w dobie postępującej specjalizacji coraz bardziej zamykamy się w „gettach” specjalizacyjnych, mało rozmawiamy. To wydarzenie jest szczególnie ważne, bo spotykając się mówimy o rzeczach, o których nie rozmawiamy na co dzień w swoich kręgach.” – powiedział otwierając część konferencyjną spotkania prezes ORL Jacek Kozakiewicz.

Podstawą tych zawodów jej bezpieczeństwo. Zawodnicy jadą na nartach z prędkością 60, 70 kilometrów na godzinę. O wypadek czy kontuzję nie trudno. W tym roku obyło się na szczęście bez nieprzewidzianej interwencji medycznej. Na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat narciarstwo alpejskie bardzo się zmieniło, szczególnie sprzęt, który teraz jest zdecydowanie lepszy. Wcześniej na stokach najczęściej dochodziło do złamań podudzia, kości piszczelowej czy strzałkowej, a nawet złamań kości śródstopia. Dziś statystyki podają, że jest zdecydowanie więcej urazów skrętnych stawu kolanowego. „Część z tych urazów leczy się zachowawczo, szczególnie częściowe uszkodzenie więzadeł pobocznych w stawie kolanowym, natomiast więzadła krzyżowe, które odpowiadają za stabilność w płaszczyźnie strzałkowej niestety w wielu przypadkach musimy operować”- tłumaczy doktor Piotr Zagórski. Po takich zabiegach pacjenci mogą wrócić do pełnej sprawności, a po okresie rehabilitacji znów stanąć na nartach. Rekonwalescencja trwa około roku. „W Sport-Klinice w Żorach największy procent pacjentów, bo aż około 60 stanowią piłkarze, ale narciarze zajmują drugie miejsce”- dodaje doktor Mariusz Smolik. Piotr Mróz, adwokat z Krakowa podkreśla: „To dobra inicjatywa, mam nadzieję, że będzie kontynuowana. Tylko dlatego, że mieliśmy towarzystwo medyczno-farmaceutyczne zdecydowaliśmy się przyjechać. Inne grupy zawodowe całkowicie nam nie pasowały. Nie wyobrażam sobie takiej imprezy z architektami. Proszę sobie wyobrazić, że coś się stanie na stoku. Co mielibyśmy zrobić z architektem? – śmieje się mecenas.
Do sezonu narciarskiego trzeba się przygotować, najlepiej być aktywnym cały rok. Większość zawodników, którzy stanęli na starcie regularnie jeździ na rowerze, chodzi na siłownie dwa razy w tygodniu, gra w squasha lub tenisa. „Nie ma możliwości, żeby wziąć udział w zawodach i wywalczyć dobry wynik nie trenując. Odpowiedni trening minimalizuje też możliwość kontuzji. Na ruch jednak, szczególnie w zawodzie lekarza często brakuje czasu. ”- dodaje doktor Piotr Zagórski. IV edycja zawodów jeśli tylko aura i czas pozwoli na pewno będzie organizowana. 
Poniżej zwycięzcy slalomu giganta w kategorii narciarstwa i snowboardu:

Kategoria: K2 (1957-1966) – Barbara Jezierska-Krupa
Kategoria: K3 (1967-1976) – Katarzyna Luterek
Kategoria: K4 (1977-1983) - Magdalena Blaszke-Kasperska
Kategoria: K5 (1984 i młodsi ) – Anna Piaszczyńska
Kategoria MO (1955 i starsi) – Roman Pawlas
Kategoria: M1 (1956-1960) – Wiktor Napióra
Kategoria: M2 (1957-1966) – Marek Mysior
Kategoria: M3 (1967-1976) – Bartosz Suliborski
Kategoria: M4 (1977-1983) – Kuba Gałaszek
Kategoria: M5 (1984 i młodsi) - Michał Pawlas 
Kategoria: Snowboard K – Ewa Jurczak, Katarzyna Morawiec
Kategoria: Snowboard M4 - Łukasz Morawski
Kategoria: Snowboard M5 – Marcin Piwnik
ZWYCIĘZCOM SERDECZNIE GRATULUJEMY 

Fot.: Aleksander Krzystyniak

Źródło: Śląska Izba Lekarska

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także