Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Lato z Fundacją Carita

Musimy poprawić standard dermatoskopii

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 16 września 2022 13:36

Musimy poprawić standard dermatoskopii - Obrazek nagłówka
- Na "Rajd po zdrowie" przyjechaliśmy naszą „furą zdrowia”. Przebadaliśmy na miejscu 67 osób. Wśród 4 mieliśmy podejrzenie nowotworu skóry, w tym u 2 podejrzenie czerniaka. Być może uratowaliśmy tym osobom życie - mówi Kamil Dolecki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma.

Stowarzyszenie Sarcoma wzięło udział w „Rajdzie po zdrowie”. Dlaczego angażują się Państwo w takie przedsięwzięcia?

Bardzo doceniamy inicjatywę Fundacji Carita. To nasi przyjaciele i nie mogło nas na tym wydarzeniu zabraknąć. Jako organizatorzy Onkobiegu, wiemy jak dużym wyzwaniem jest zorganizowanie imprezy plenerowej na rzecz pacjentów. Kiedy robiliśmy pierwsze takie inicjatywy, też oczekiwaliśmy wsparcia od innych organizacji. Widzimy też jak blisko pacjentów jest Fundacja Carita. I to jest dla nas bardzo ważne.

Fundacja Carita skupia się na pomocy pacjentom ze szpiczakiem plazmocytowym. I rzeczywiście ten rajd rowerowy jest ogromnym wydarzeniem, ma wielu uczestników, wzbudza zainteresowanie mediów, co jest istotne przy tego typu przedsięwzięciach. A Państwo byliście tam ze swoim mobilnym punktem, w którym można było zrobić badania dermatoskopowe. Jak duże było zainteresowanie? Czy łatwo dotrzeć z przekazem o konieczności badań profilaktycznych skóry?

Faktycznie, przyjechaliśmy na wydarzenie naszą „furą zdrowia”. To najnowszy projekt naszego Stowarzyszenia Sarcoma. I już zaobserwowaliśmy, że nie mamy najmniejszego problemu z dotarciem do społeczeństwa, by ktoś wziął udział w badaniach przesiewowych pod kątem nowotworów skóry. Podczas Rajdu przebadaliśmy na miejscu 67 osób. Wśród 4 mieliśmy podejrzenie nowotworu skóry, w tym u 2 podejrzenie czerniaka. Dzięki temu, że byliśmy tam, być może uratowaliśmy tym osobom życie.

To badanie dermatoskopowe wykonywane przez lekarza specjalistę. Rozumiem, że dla osób, u których podejrzewaliście raka skóry, jest wytyczona dalsza ścieżka postępowania.

Każda z osób, która miała podejrzenie, wykryte w tym przypadku przez lekarza chirurga onkologa (ale na pokładzie może być też dermatolog z doświadczeniem w dermatoskopii), dostała informacje o zagrożonych znamionach, została powiadomiona o dalszej ścieżce postępowania, czyli że musi się dostać do lekarza rodzinnego po skierowanie do chirurga onkologa, następnie chirurg onkolog musi wyciąć znamię i poddać je badaniu histopatologicznemu. Zaczęliśmy prowadzić działania w kierunku tego, aby tę ścieżkę skrócić, by pacjenci biorący udział w badaniach przesiewowych dostali nagrodę. A tą nagrodą, żeby chociaż było skrócenie tej ścieżki, od momentu wykrycia przez wycięcie znamienia po rozpoczęcie ewentualnej terapii.

Mobilny punkt – „fura zdrowia” to Państwa projekt. Jaką grupę osób możecie przebadać?

Podczas naszych wyjazdów jesteśmy w stanie przebadać około półtora tysiąca osób miesięcznie. Staramy się docierać nie tylko do dużych miast, ale także mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do lekarza specjalisty, dermatologa lub chirurga onkologa, jest utrudniony. To w takich miejscowościach ludzie przychodzą do nas tłumnie. Przykładem są Wadowice, od których zaczęliśmy nasz objazd. Rozpoczęliśmy o godz. 10.00, a 20 minut później mieliśmy już 70 osób w kolejce chętnych do badań dermatoskopowych. To też pokazuje, jak bardzo duże jest zapotrzebowanie społeczeństwa na badania profilaktyczne. Ale też pacjenci do nas trafiający, wychodząc z „fury zdrowia” podkreślali, że nigdy nie byli tak dobrze przebadani. Lekarz przyjmujący w naszym mobilnym punkcie sprawdza szczegółowo np. na stopach, za uszami, pod włosami, pod pachami, na plecach, tam gdzie sami nie zawsze możemy ocenić znamię i je obserwować, sprawdzać czy się zmienia. Niestety dochodzimy do wniosku, że nie mamy standardów prowadzenia badań dermoskopowych w Polsce skoro słyszymy od pacjentów, że u nas zostali przebadani dokładnie, że w normalnym gabinecie lekarz przeglądał 2-3 znamiona, które wskazał sam pacjent. Będziemy pracowali też nad tym, by poprawić standard dermatoskopii.

Ale też zdobędziecie wiedzę z obszaru terapeutycznego. Czy to przybierze jakąś formę raportu?

Tak. Już niedługo ukaże się nasz pierwszy raport, podsumowanie działań z „fury zdrowia”. Będzie dotyczył świadomości Polaków w zakresie badań profilaktycznych. Miejmy nadzieję, że tym raportem otworzymy dyskus publiczny na temat badań skryningowych, jakie możemy oferować społeczeństwu.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także