Wydarzenie organizowane przez American Heart of Poland oraz Uzdrowisko Ustroń w partnerstwie z Polskim i Ustrońskim Alarmem Smogowym, Stowarzyszeniem Pacjentów z Chorobami Serca i Układu Krążenia „EkoSerce”, a także Stowarzyszeniem “Projekt Ustroń” to inicjatywa, której założeniem było połączenie wiedzy uznanych specjalistów z doświadczeniami aktywistów, włodarzy oraz samych mieszkańców. Wszystko po to, aby wspólnie budować większą świadomość społeczną w zakresie zagrożeń, które niesie za sobą niska emisja. Szczególną uwagę zwrócono na ryzyko śmiertelnie groźnych chorób kardiologicznych, dla których smog jest przyczyną równorzędną z paleniem papierosów, niezdrową dietą czy siedzącym trybem życia.
- Mapa zanieczyszczeń powietrza pokrywa się niemal w proporcji 1:1 z mapą zwiększonej zapadalności na zawały, mówimy więc o swoistym tsunami ludzkiego nieszczęścia. Badania przeprowadzone przez Centrum Badawczo-Rozwojowe American Heart of Poland udowadniają, że podczas alarmów smogowych na jeden ośrodek stwierdza się nawet sześć zawałów dziennie, a więc aż trzykrotnie więcej niż zazwyczaj. Wszystkie te przypadki monitorujemy i leczymy, zderzamy się jednak z brakiem zrozumienia ze strony decydentów, którzy nie widzą korelacji między tymi dwoma zjawiskami - mówi prof. dr hab. n. med. Paweł Buszman, prezes Zarządu American Heart of Poland i dyrektor konferencji.
Na konieczność zrewidowania obecnego stanu rzeczy na poziomie centralnym dodatkowo zwróciła uwagę Blanka Romanowska z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Zdaniem naczelnik obecne rozwiązania stanowią jedynie półśrodki w walce z faktycznym zagrożeniem, na co wskazuje wielość prób skutecznego ominięcia obowiązującego prawa przy sprzedaży kotłów grzewczych niskiej klasy. Ponadto zaprojektowana taryfa antysmogowa nie zawsze jest korzystna - na przykładzie Śląska widać bowiem, że nie tylko nie przyniesie oszczędności, ale wręcz zwiększy opłaty ponoszone przez mieszkańców.
O zmiany postulowała również posłanka Beata Małecka-Libera, zdaniem której konieczne jest mocne i spójne stanowisko Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Edukacji Narodowej ws. wprowadzenia obowiązkowej edukacji zdrowotnej już od pierwszych etapów nauczania. Poruszenie w ramach tego przedmiotu kwestii smogu pozwoliłoby nie tylko na profilaktyczną naukę prawidłowych nawyków, ale także obecność tematu w domu i wpływ na decyzje rodziców dzieci. Wskazano też na wyjątkowo wysoki poziom przekroczeń niskiej emisji, który zobowiązuje do ogłoszenia alarmu.
Jak referował Patryk Białas z Katowickiego Alarmu Smogowego, wprowadzenie paryskich standardów skutkowałoby tym, że tylko w 2017 r. w samych Katowicach aż 37 dni kwalifikowałoby się do ostrzegania mieszkańców. Tymczasem zawyżone normy spowodowały, że alarm obwieszczono jedynie trzykrotnie.
Dr Marcin Krupa, prezydent Katowic zwrócił jednak uwagę na wyjątkowo wysoki poziom walki ze smogiem w mieście, który skupia się na trzech filarach: działaniach legislacyjnych, edukacji, ale również karach, które - niestety - bywają jedynym efektywnym środkiem.
Kolejną poruszaną materią były rozwiązania dedykowane gminom, czyli jednostkom terytorialnym, na barki których najczęściej spada problem borykania się z ubóstwem energetycznym mieszkańców. Według Przemysława Korcza, prezesa Stowarzyszenia “Projektu Ustroń”, forsowane często uchwały dofinansowań na termoizolację budynków nie mogą być w pełni efektywne. Zdaniem prelegenta wykluczają bowiem tę część społeczności, która nie jest w stanie sprostać wkładowi własnemu nawet na poziomie 20 proc. - należałoby więc zmienić zasady kwalifikacji do udziału w programach. Niezbędne są również działania edukacyjne. Jak przyznał mistrz kominiarstwa Paweł Waszek, nie sposób mówić o efektach wprowadzenia norm dotyczących jakości paliw i kotłów, jeśli mieszkańcy nie będą potrafili prawidłowo z nich korzystać. Tej opinii wtórował też dr inż. Jan Bondaruk, zastępca naczelnego dyrektora ds. Inżynierii Środowiska Głównego Instytutu Górnictwa. Bondaruk przyznał, że brak odpowiednio zbilansowanych działań prowadzi do niebezpiecznego uproszczenia faktów, które może się okazać przeciwskuteczne.