O to, jakie elementy podstawowej opieki zdrowotnej należałoby najpilniej naprawić, Iwona Schymalla zapytała Tomasza Latosa, przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia i uczestnika panelu „POZ – filar systemu” Szczytu Zdrowie.
Według przewodniczącego Tomasz Latosa na początek należałoby przywrócić rolę lekarza rodzinnego w systemie. - Myślę, że lekarza rodzinnego sprowadzono do roli osoby przekazującej skierowania do specjalistów. A przecież nie taka powinna być rola lekarza rodzinnego – wskazywał na problem Latos. - Trzeba dać uprawnienia lekarzom rodzinnym, chociażby do tego, aby mogli kierować na różnego rodzaju badania diagnostyczne, ale też im za to zapłacić - mówił.
T. Latos za dobry pomysł uważa, aby lekarz rodzinny był tym lekarzem, do którego trafiają też pacjenci onkologiczni, który koordynuje opiekę również onkologiczną. - Ale złym pomysłem jest to, żeby to robił za dodatkowe 1,20 zł. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w praktyce – jestem niestety, pełen obaw – mówił Latos.
Odnosząc się do nowych obowiązków lekarzy rodzinnych związanych z pakietem antykolejkowym, Latos jest pełen sceptycyzmu. – Dam szansę, chcę o tym dyskutować podczas sejmowej komisji. Mam wątpliwości, czy to zafunkcjonuje w takim kształcie, w jakim jest teraz przedstawiane.
.