26 proc. Polaków jest uzależnionych od nikotyny. Problem dotyczy co piątej Polki. Idealnie byłoby, gdyby udawało się rzucić palenie, ale nie zawsze się to udaje.
Nałóg palenia jest chorobą. O tym trzeba głośno mówić i głośno trzeba to przypominać. Przykre jest to, że kobiety, które powinny o siebie dbać, niszczą siebie. Palenie powoduje całą skalę chorób układu krążenia czy układu oddechowego. Cierpi na tym również skóra, która jest przecież niejako wizerunkiem kobiety. Uszkadzana jest jej struktura i zaburza się nawilżenie, szybciej pojawiają się też zmarszczki. Warto to rozważyć, zapalając kolejnego papierosa. Rzucenie palenia jest opłacalne w każdym okresie. Totalnie nieopłacalne jest natomiast zaczynanie palenia. Osoby, które nie chcą albo nie mogą rzucić palenia, mają w wielu krajach możliwości stosowania alternatywnych rozwiązań. Pojawiły się podgrzewacze tytoniu, e-papierosy, saszetki nikotynowe. Te produkty również mają swoje ryzyko, więc nie są polecane osobom, które nigdy nie paliły. Jednak w porównaniu do papierosów tradycyjnych są to wyroby o mniejszym ryzyku. Dowody na to przyniosły badania kliniczne i mówi się o tym bardzo dużo w krajach takich jak Szwecja, Wielka Brytania czy Nowa Zelandia.
Myślę, że najważniejszym co pozwoliłoby kobietom zrozumieć nałóg jest rzetelna informacja, zarówno od lekarzy, jak i czasopismach związanych z medycyną. Warto wybierać mniejsze ryzyko. To teraz nowy paradygmat w medycynie, bardzo jednak ważny, ponieważ wielu decydentów ochrony zdrowia w innych krajach dostrzegło wymierne korzyści, wynikające ze zmniejszenia terapii chorób. Co więcej, jeśli rzucimy palenie, to po pewnym czasie nasz organizm jest w stanie się regenerować.
Czego pozwala uniknąć zastosowanie produktów wpisujących się w strategię redukcji szkód, w porównaniu do zapalenia tradycyjnego papierosa?
Moim wyborem jest niepalenie, ale osoby, które palą, powinny mieć świadomość, że jest to szkodliwy nałóg, związany z podawaniem sobie tysięcy szkodliwych substancji, między innymi pronowotworowych. Alternatywne produkty też mają swoją skalę ryzyka, ale trzeba wybierać takie, które odpowiadają nam pod kątem behawioralnym oraz są najmniej szkodliwe
Dziękuję za rozmowę.