Co ważnego wydarzyło się w neurologii w 2023 roku?
To był dla neurologii bardzo ważny rok. Aktywnie działała powołana przez ministra Krajowa Rada do spraw Neurologii. Podjęliśmy szereg działań. Jedno z nich przyniosło konkretny efekt. Neurologia stała się specjalizacją priorytetową, co mamy nadzieję, zapewni większy dopływ kadr. Jeśli chodzi o to, co wydarzyło się dla pacjentów, to najbardziej oczywiście interesują ich zmiany systemowe i dostępność do leków. W różnych dziedzinach ta dostępność się bardzo poprawiła. Powstał oczekiwany od wielu lat program leczenia migreny, w którym mamy na razie mamy możliwość leczenia migreny przewlekłej, czyli tej najcięższej postaci. Program przez ten rok bardzo się rozwinął i wielu chorych zyskało dostęp do zaawansowanych form leczenia. W stwardnieniu rozsianym mieliśmy rejestracje nowoczesnych leków, również w leczeniu postaci wtórnie postępującej, w której nie mieliśmy dotychczas żadnej terapii. Dostaliśmy też nowoczesne leki do leczenia postaci rzutowo-remisyjnych. Z uwagi na swoją skuteczność i bezpieczeństwo zmieniają nam one paradygmat podejścia do leczenia bardziej agresywnego, od początku silniejszymi lekami.
Mieliśmy też w programach lekowych dotyczących spastyczności nowelizację programu leczenia. Do tej pory była to tylko spastyczność poudarowa i dzieci do siedemnastego roku życia. W tej chwili od listopada istnieje program, który pozwala leczyć także chorych ze spastycznością po urazach czaszkowo-mózgowych, kręgosłupowych, w stwardnieniu rozsianym, dorosłych pacjentów z mózgowym porażeniem dziecięcym i pacjentów z wrodzonymi paraplegiami spastycznymi.
Nie udało nam się niestety w chorobie Parkinsona sfinalizować programu opieki koordynowanej. Ten program powstał na zlecenie Ministerstwa Zdrowia. Wiele czasu i energii nas to kosztowało, ale niestety wpadł on gdzieś na dno szuflady w Ministerstwie Zdrowia i niestety nie został wdrożony. Od wielu już lat dyskutujemy na temat usankcjonowania i unormowania całego procesu kwalifikacji i leczenia chorych za pomocą głębokiej stymulacji mózgu w chorobie Parkinsona. Z przykrością muszę powiedzieć, że kolejny rok, chyba już ósmy z rzędu, nasze starania spełzły na niczym. Program jest gotowy, przygotowany przez nas w najdrobniejszych szczegółach. Wymaga tylko przełożenia na język rozporządzeń. Liczymy, że w kolejnym roku to się stanie. W udarach mózgu mieliśmy pilotaż w zakresie trombektomii mechanicznej. Miał się już zakończyć, ale jest postulat, żeby go jeszcze przedłużyć. Udało się też zrefundować nowe cząsteczki do rzadkich postaci padaczki. Mamy także postępy w chorobach rzadkich. Rozwija się program leczenia SMA, jesteśmy pewnym fenomenem na tle innych krajów europejskich, bo już w tej chwili chyba 75 proc. chorych z SMA w Polsce jest leczonych. Mamy screening noworodków, mamy trzy dostępne leki do leczenia tego schorzenia genetyczne genetycznie uwarunkowanego.
Kolejny rok to kolejny wyzwania. Liczymy na to, że choroby mózgu będą dalej w zakresie priorytetowych zainteresowań Ministerstwa Zdrowia i staną się, o co postulujemy od dawna, oprócz kardiologii czy onkologii, priorytetową dziedziną w polityce zdrowotnej naszego państwa.