Posiedzenie Sejmu rozpoczęło się planowo o 10.00, ale wkrótce zostało przerwane – posłowie opozycji (w czarnych maseczkach z czerwonymi znakiem błyskawicy, logo protestujących przeciw zaostrzaniu prawa aborcyjnego kobiet) chcieli m.in. dyskusji na temat czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i tego, jak rząd zamierza zareagować na trwające na ulicach protesty. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki dolał oliwy do ognia, stwierdzając „z ubolewaniem”, że część posłów opozycji nosi maseczki ze znakami do złudzenia przypominającymi symbolikę Hitlerjugend. To nie pierwszy raz, gdy znak błyskawicy został porównany do takiej symboliki – wcześniej o symbolach SS mówił abp Marek Jędraszewski.
Blokowanie mównicy, wykluczanie posłów, przerwa na obrady Konwentu Seniorów – to wszystko opóźniło rozpoczęcie merytorycznych prac.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg stwierdziła, że „ostatnie orzeczenie TK budzi społeczne emocje, wykorzystywane przez opozycję dla doraźnych celów politycznych”. - Tę samą opozycję, która jeszcze niedawno, mając pełnię władzy, niewiele zrobiła dla kobiet podejmujących heroiczną decyzję o urodzeniu dziecka, o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu albo nieuleczalnej chorobie zagrażającej życiu – przypomniała. - To rząd „PiS i Zjednoczonej Prawicy jako pierwszy i jedyny przygotował program kompleksowego wsparcia dla rodzin, program „Za życiem”. Aby walczyć o godność, trzeba przede wszystkim żyć – powiedziała.
Maląg poinformowała, że nakłady na wsparcie osób z niepełnosprawnościami „wynoszą dziś ponad 27 mld zł”. - Program „Za życiem” wprowadza przede wszystkim innowacyjne rozwiązania oraz stanowi pierwsze kompleksowe wsparcie dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin – mówiła.
Jak podkreśliła, program dotyczy w szczególności wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, opieki, w tym także opieki paliatywnej lub rehabilitacji, wsparcia kobiet w ciąży i ich rodzin w przypadku ciąży powikłanej. - Pomyśleliśmy o pomocy i zabezpieczeniu szczególnie wrażliwych potrzeb rodzin. Zgodnie z planem finansowym programu „Za życiem” w latach 2017-2021 na realizację tego programu przeznaczamy ponad 3 mld zł. W kolejnym budżecie na lata 2022-2026 przeznaczamy 3,2 mld zł – wyliczała.
Co rząd zrobił? Między innymi, według minister Maląg zapewnił opiekę psychologiczną rodzicom i paliatywną dzieciom z wadą letalną, rozbudował sieć domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, stworzył rozwiązania wspierające uczennice w ciąży, po to aby mogły kontynuować naukę, wprowadził do kodeksu pracy rozwiązania pomagające rodzicom łączyć pracę zawodową z wychowaniem dzieci, wydłużył okres wsparcia dla rodziców opiekującymi się niepełnosprawnymi dziećmi z 8 do 18 roku życia dziecka. - W sytuacji urodzenia dziecka z ciężkim, nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, wprowadzenie jednorazowego świadczenia - do tej pory z tego świadczenia skorzystało 14 tys. osób, wypłacono ponad 57 mln zł – mówiła Maląg.
Minister zapewniła, że program zostanie jeszcze rozszerzony. - Los polskich kobiet jest dla nas ważny. Chroniliśmy polskie kobiety, chroniliśmy polskie rodziny i to my wprowadzamy rozwiązania, które przed wszystkim mają otoczyć wsparcie i opieką nasze polskie rodziny – podkreślała.