To już kolejne sympozjum dotyczące organizacji w systemie ochrony zdrowia. W tym roku dyskutujecie Państwo przede wszystkim na temat zaufania do systemu ochrony zdrowia. Czy Polacy mają zaufanie do polskiego systemu ochrony zdrowia?
Zaufanie mierzone jest raz na jakiś czas. Okazało się, że w pandemii spadło zaufanie do systemu, ale w kontekście radzenia sobie z globalnym zjawiskiem, jakie nas spotkało, spadło też ogólne zaufanie do państw. Czynnikiem, który przyczynił się do spadku zaufania była kwestia szczepień i działalność w tym względzie ruchów antyszczepionkowych. Z kolei mierząc wyszczepialność populacji możemy zauważyć, że to pewnego rodzaju umowa społeczna. Z jednej strony mieliśmy więc kalendarz teoretycznie obowiązkowych szczepień, ale z drugiej pacjent miał prawo odmówić przyjęcia szczepionki. Tymczasem skuteczność tej operacji zależy od tego, jaki odsetek populacji jest zaszczepiony.
Czy są dane, które wskazują w jednoznaczny sposób, że zaufanie pacjentów przekłada się na konkretne wyniki zdrowotne społeczeństwa?
Jest to udowodnione. Udając się do lekarza oddajemy w jego ręce całe fundamenty naszego funkcjonowania na różnych poziomach. Mamy zaufanie, że po drugiej stronie jest po pierwsze fachowiec, a po drugie, że to, co nam zaleca przynosi efekt. W pandemii natomiast po raz pierwszy zobaczyliśmy, jak kluczowy w realizacji jakichkolwiek potrzeb zdrowotnych jest dostęp do lekarza. Okazało się też, że mamy problem z dostarczaniem całego łańcucha świadczeń. Te elementy odbudowuje się pomału, tym bardziej, że jesteśmy świadkami wielu zjawisk, wymagających reorganizacji systemów ochrony zdrowia, zarówno w Europie, jak i na całym świecie.
Pandemia z jednej strony wymusiła zmianę organizacji systemu ochrony zdrowia, ale z drugiej strony, to dzięki niej udało się szybciej wprowadzić szereg rozwiązań telemedycznych. Te rozwiązania włączono do praktyki. Czy to w jakiś sposób wpływa na sprawność realizacji świadczeń?
To ciekawe i złożone zjawisko. Redefiniujemy pojęcie komunikacji z systemem opieki zdrowotnej. Z drugiej strony redefiniujemy pojęcie tego, kto nas leczy. Zaczynamy korzystać z aplikacji, które podpowiadają nam różne rozwiązania związane ze zdrowiem, również w oparciu o pomiary. Jesteśmy w erze olbrzymiej transformacji cyfrowej całego świata. Nasz region i cała Europa Zachodnia bardzo silnie reorganizują swoje systemy. Teraz rodzi się pytanie, jak to dalej wykorzystać, jak budować zasoby i jak je integrować. Unia Europejska narzuca w tym względzie, a także w kontekście cyberbezpieczeństwa pewne rozwiązania. Transformacja pokazała, że jeśli jesteśmy scyfryzowani, możemy działać szybciej, sprawniej i bardziej wydajnie. Zupełną nowością jest pojawiające się pytanie, kto będzie korzystał ze zgromadzonych w systemach danych. Czy powinny to być dane wykorzystywane do badań naukowych, a także jak my, jako system możemy wykorzystać te dane. Jeśli informacje zostaną źle wykorzystane, to i zaufanie zostanie nadszarpnięte.
Jakie grupy chorych szczególnie zyskają lub już zyskują na cyfryzacji w leczeniu?
Zyskujemy wszyscy, chociażby mając dostęp do e-recept. Takich narzędzi będzie coraz więcej. W jednostkach chorobowych też mamy rozwiązania, które pozwalają lepiej realizować świadczenia. Cyfrowe narzędzia wspierają też koordynację, pozwalają na to, by pacjent mógł lepiej się komunikować w swoich codziennych, bieżących potrzebach. Jesteśmy jednak dopiero na początku drogi. Dzisiejsza transformacja cyfrowa daje szansę na zbudowanie podwalin systemu na następne 10-15 lat.
Nad jakimi tematami szczególnie pochylicie się państwo podczas sympozjum?
Chcemy docierać do różnych odbiorców, więc zapraszam wszystkie środowiska, również pacjentów, którzy będą mieli swoją sesję, poświęconą kwestiom związanym z komunikacją i rolom poszczególnych członków systemu. Będzie ona też służyć dyskusji o tym, jak poprzez komunikację budować zaufanie. Będziemy także rozmawiać o innowacjach w opiece, o tym jak transformacja cyfrowa ułatwia budowanie jakości. Jedna z sesji będzie poświęcona rozwiązaniom lekowym. Wchodzimy w obszar cyfryzacji technologii medycznych, również tych związanych z produkcją leków. Ciekawym punktem będzie wymiana doświadczeń w zakresie polityki lekowej z innymi krajami, zwłaszcza z Ukrainą. Kraj stoi przed wyzwaniem, jak pomimo sytuacji wojennej zapewniać ciągłość świadczeń, a jednocześnie dążyć do rozwoju. Jedna z sesji poświęcona też będzie samorządom, ponieważ nadchodzą duże zmiany w systemie publicznym. Nie zabraknie też rozmowy o szczepieniach. Przyjrzymy się doświadczeniom krajów afrykańskich, a także m.in. Wielkiej Brytanii i nie będzie to sesja poświęcona wyłącznie Covid-19.
Dziękuję za rozmowę.