Mimo że depresja padaczka i schizofrenia to coraz bardziej powszechne choroby, pacjenci wciąż doświadczają wykluczenia. Pokazują to wyniki badania dotyczącego stygmatyzacji chorych z zaburzeniami ośrodkowego układu nerwowego. Dlaczego nadal, mimo wielu akcji edukacyjnych i społecznych, pacjenci wciąż mierzą się ze stygmatyzacją?
Wydaje mi się, że działania edukacyjne naprawdę odczarował temat związany z depresją. Coraz łatwiej mówimy o tym, że depresja to nie jest zmęczenie, to nie tylko smutek, ale szereg działań, które wpływają na funkcjonowanie organizmu, wyłączające też bardzo często naszego pacjenta z życia codziennego. Troszkę gorzej sytuacja wygląda w przypadku schizofrenii, co może wynikać dzisiaj z niewiedzy na temat złożoności tej choroby. Na pewno możemy też powiedzieć, że jako społeczeństwo chętniej pomagamy osobie z depresją, ze schizofrenią, ale mamy problem, żeby samemu poprosić o pomoc.
Pani fundacja przeprowadziła badania stygmatyzacji chorych z zaburzeniami ośrodkowego układu nerwowego wśród lekarzy. Jakie wnioski płyną z tego badania?
Część badania, które przeprowadziliśmy, została przedstawiona do wypełnienia przez lekarzy. Niemal połowa ankietowanych uważa, że depresja to jest wymysł dzisiejszych czasów, że to jest choroba, której nie powinniśmy tak często diagnozować i to nie są zaburzenia, które powinny być tak mocno przedstawiane. Jest to dla nas dość duże zaskoczenie, bo nie spodziewaliśmy się aż takiego podejścia. Ale rzeczywiście medycy, pomimo że widzą tę chorobę, to nadal uważają, że wiele osób naciąga to, czy jest chora, czy nie. W przypadku wyników lekarzy zaskakującym jest też to, że niemal połowa uważa, że osoby ze schizofrenią powinny być w ośrodkach zamkniętych. Tymczasem coraz głośniej, szczególnie w reformie psychiatrii, mówimy o tym, żeby leczyć środowiskowo. A tu połowa medyków określiła, że schizofrenia powinna być leczona w ośrodkach zamkniętych.
Może trzeba w takim razie pomyśleć o jakiejś kampanii edukacyjnej wśród medyków?
To jest grupa zawodowa, którą my bardzo mocno zajmujemy się w fundacji. Myślę, że powinniśmy o to też zadbać.