Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED: Medycyna pracy powinna rozwijać się w kierunku bardziej profilaktycznym. Dziś nastawiona jest przede wszystkim na orzecznictwo. I szkoda, bo potencjomat medycyny pracy jest niewykorzystany. Bardzo ważne jest utrzymanie pracownika w zdrowiu, a patrzenie tylko na ergonomię pracy i choroby w niej występujące oraz orzeczenia o zdolności do pracy, to za mało. Nie wykorzystujemy tego potencjału. Dziś więc musimy się zastanowić, co możemy zrobić, żeby bardziej zaopiekować się chorobami cywilizacyjnymi, a to możliwe, kiedy zmienimy pewien panel badań, który powinniśmy dodać do zakresu medycyny pracy, albo zmienić zakres medycyny pracy. Bo tu ważne są koszty dla pracodawców (to oni są tu głównym płatnikiem). Z drugiej strony, ważni są też specjaliści, bo patrząc dziś na medycynę pracy i sytuację w Polsce, nie ma lekarzy specjalistów. Wydaje mi się, że możemy zmienić to, że do pewnych badań będziemy wykorzystywać lekarza medycyny pracy, a nie specjalistów, których jest bardzo mało. Tym bardziej, że nie są to skomplikowane i zaawansowane badania. Myślę, że to jest ważne, by przejść z orzecznictwa na orzecznictwo profilaktyczne i myślenie o przyszłości pracowników oraz o ich zabezpieczeniu przed chorobami cywilizacyjnymi.