13 października obchodzimy Święto Ratownictwa Medycznego. Zostało ono powołane w 2006 roku ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Pierwsze krajowe obchody Dnia Ratownictwa Medycznego odbyły się 13 października 2006 r. w Wyszkowie.
- W Dniu Ratownictwa Medycznego życzę wszystkim ratownikom zrozumienia wśród społeczeństwa, spokoju, więcej czasu dla rodziny - powiedział w rozmowie z Medexpressem Krzysztof Wilczek z OZZRM.
Zdaniem Krzysztofa Wilczka fundamentem służby zdrowia w Polsce jest ratownictwo medyczne. To właśnie ratownicy na pierwszej linii ognia walczą z epidemią koronawirusa. - Często opadamy z sił, przebywamy podczas epidemii koronawirusa na kwarantannie. Zmagamy się z różnymi trudnościami. Staramy się jednak cały czas dbać o bezpieczeństwo pacjentów. Nigdy nie odmawiamy pomocy. Mam nadzieję, że MZ zaprosi kiedyś na rozmowy osoby, które na co dzień obserwują działanie RM. Wtedy resort zdrowia dowie się, jak w rzeczywistości wygląda praca ratownika medycznego - powiedział Wilczek.
Dodał, że ratownicy z powodu braków kadrowych i niskich zarobków pracują po 350-400 godzin. - Musimy brać nadgodziny, aby zarobić na godziwe życie. Z tego m.in. powodu niewielu ratowników chce pracować w zawodzie. Dużo z nich po skończeniu studiów podejmuje pracę w innym zawodzie - wyjaśnił.