W obliczu tragedii, która wydarzyła się w sobotę, protestujący podjęli decyzję o zmianie formuły działalności Białego Miasteczka na „Cichy Dyżur”.
"Robimy to w obawie o zdrowie i życie odwiedzających oraz protestujących. Obecni wczoraj na miejscu tragedii udzieliliśmy natychmiastowej profesjonalnej pomocy pacjentowi i świadkom zdarzenia. Po jego zakończeniu jednak zostaliśmy pozostawieni bez wsparcia ze strony rządzących" - czytamy w specjalnym oświadczeniu.
Komitet protestacyjny przypomina, że ideą protestu 11 września, a następnie utworzenia Białego Miasteczka jest zamanifestowanie potrzeby pilnego wprowadzenia skutecznych rozwiązań w systemie publicznej ochrony zdrowia, które są konieczne dla dobra jego pacjentów i pracowników. Zdrowie nie jest politycznym problemem, a fundamentalną wartością. Protestujący nie chcą, by Białe Miasteczko i jego tragiczne wydarzenia wykorzystywano do wywoływania hejtu wobec protestujących pracowników ochrony zdrowia i osób ich wspierających.
Zmiana formuły działania Białego Miasteczka oznacza dalsze dążenia do realizacji wciąż aktualnych postulatów. "W obliczu tragedii, wobec impasu w rozmowach ze stroną rządową, pozostajemy w otwartości na rozmowy dwustronne z merytorycznymi przedstawicielami Premiera, nie warunkując tego personaliami" - Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia.
Źródło: OZZPiP