Alina Niewiadomska, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych zaapelowała do ministra zdrowia.
- Zwracam się do właściwych podmiotów podległych Ministrowi Zdrowia oraz do każdego kierownika placówki medycznej o nie przerzucanie się odpowiedzialnością, ale o współpracę celem realizacji złożonych obietnic. Pomimo zapewnień i gwarancji danych diagnostom laboratoryjnym przez Ministra Zdrowia, dalej nie są oni traktowani na równi z innymi zawodami medycznymi - czytamy w apelu do szefa resortu zdrowia.
W ocenie prezes KRDL praca diagnostów bywa niezauważana, ignorowana i często spotykają się oni z brakiem uznania ze strony swoich przełożonych.
- Jako Prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, nie mogę być obojętna i patrzeć, jak praca diagnostów laboratoryjnych jest po prostu niedoceniania. Nie mogę ignorować faktu, że wielokrotnie składane obietnice w sprawie wzrostu wynagrodzeń pozostają jedynie pustymi hasłami. Apeluję do wszystkich pacjentów oraz osób, które śledzą przebieg akcji protestacyjnych podejmowanych przez diagnostów o to, by okazały zrozumienie i wsparcie dla naszej grupy zawodowej. Diagności laboratoryjni są ważnym ogniwem systemu opieki zdrowotnej. Zbliżające się rozmowy przedstawicieli środowiska diagnostów z Ministrem Zdrowia powinny zaowocować faktycznym wzrostem wynagrodzeń - podkreśla Alina Niewiadomska i przypomina o nadchodzących wyborach parlamentarnych i realizowaniu składanych obietnic: - Oczekuję, że Minister Zdrowia dotrzyma danego diagnostom laboratoryjnym słowa i zadba o realny wzrost wynagrodzenia.
Źródło: KRDL